Ubiegłotygodniowe opady śniegu oraz mrozy sięgające nawet minus 25 st. C sparaliżowały życie w wielu częściach powiatu. Usuwanie zasp trwało jeszcze w piątek, gdy udrożniono w końcu drogę wojewódzką z Istebnej do Koniakowa oraz powiatówki z Międzyświecia przez Iskrzyczyn do Dębowca, z Ogrodzonej do Kostkowic, z Kisielowa do Ogrodzonej oraz z Gumien do Dębowca i Zamarsk. Sytuację opanowały dopiero pługi wirnikowe i ciężki sprzęt.
Niektóre posesje w kilku gminach były odcięte od świata, dlatego w kilku szkołach w gminach Istebna, Hażlach i Wisła odwołano lekcje. Dzieci przyszły do szkół dopiero w poniedziałek. Do akcji pomocy zasypanym włączyła się straż graniczna. Pogotowie nie mogło dojechać do jednego z przysiółków Jaworzynki, skąd przyszedł sygnał, że dzieci mają silne bóle brzucha i potrzebują hospitalizacji. Do chorych natychmiast wysłano dwa skutery śnieżne, którymi strażnicy przetransportowali dzieci do przychodni w Wiśle. Okazało się, że miały kolkę. Pogranicznicy przewozili też czterokołowymi motocyklami kierowców pługów, którzy utknęli w zaspach koło Cieszyna. 12 strażaków ratowało natomiast krowę, która utknęła w zwalonej przez śnieg oborze w Istebnej-Zaolziu. Na miejsce nie mogli dojechać wozami, dlatego poszli na piechotę. Krowę wyciągnęli z obory przy pomocy ciągnika i lin.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?