W ubiegłym tygodniu do komisariatu Policji w Ustroniu wpłynęła informacja o kradzieży laptopa. Sprzęt należał do jednej z ustrońskich fundacji. Złodziej przedostał się przez otwarte okno do wnętrza budynku i zabrał komputer wart 2 tys. zł. Na podstawie zabezpieczonych śladów śledczy wytypowali sprawcę. Kilka dni później o godz. 7 policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania. Mężczyzna akurat przygotowywał się do wyjazdu za granicę. Miał spakowane bagaże, a w ręku trzymał bilet na lot do Londynu. Tłumaczył, że spieszy się na godz. 10 do Pyrzowic na lotnisko. Nigdzie jednak nie poleciał. Stróże prawa zatrzymali go i przewieźli do komisariatu. Podczas przesłuchania 30-letni mieszkaniec Ustronia przyznał się do kradzieży laptopa. Co więcej, opowiedział śledczym o innych przestępstwach. Okazało się, że dokonał jeszcze kilku włamań na terenie powiatu cieszyńskiego. W Ustroniu ukradł rower. W Cieszynie włamał się do czterech domków letniskowych na terenie ogródków działkowych. W Ustroniu włamał się do dwóch altanek, natomiast w Wiśle w kościele okradł skarbonkę.
Zatrzymany mężczyzna wylądował w policyjnym areszcie w Ustroniu. Policja odzyskała zaś laptop. Funkcjonariusze odnaleźli go w jednym z lombardów w Cieszynie. Ustronianin został objęty policyjnym dozorem. Za kradzieże z włamaniem może wylądować w więzieniu nawet na 10 lat.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?