Sporo grzybów w Beskidach!
- Już od pewnego czasu jest dość dużo grzybów. Ostatnio zbierałem grzyby na zorganizowany przez sanepid konkurs wiedzy o grzybach w Mysłowicach. Miałem piękne borowiki szlachetne, borowiki usiatkowane, borowiki sosnowe, kurki, dwa rodzaje gołąbków - modrożółty i zielonawy. Pokazują się koźlarze, bo znaleźli je znajomi. Beskidy są w bardzo dobrej kondycji, żeby grzyby się pojawiły - opowiada Justyn Kołek z Międzybrodzia Bialskiego, znany grzyboznawca, współautor książki „Grzybownik”.
Grzyby obrodziły w Beskidach - zobacz ZDJĘCIA
Pan Justyn tłumaczy, że ostatnio w Beskidach wiele okoliczności sprzyja rozwojowi grzybni. Po pierwsze pogoda - jest ciepło, z drugiej strony w ostatnich dniach padał także deszcz. Do tego jest bardzo dobra wilgotność - trzymają ją gliniaste, beskidzkie gleby, czuć ją pod ściółką. A wilgoć w przypadku grzybów jest najważniejsza. Nie musi być bawet ciepło - przecież jesienią grzyby rosną nawet przy zerowych temperaturach. Rozwojowi grzybni może zaszkodzić tylko silny, ciepły wiatr, z powodu którego wilgoć odparuje.
- Z prognoz pogody wynika, że burze mają przechodzić. Wilgoć w lesie jest taka, że spokojnie 10 dni może wytrzymać. Dlatego ten weekend i przyszły tydzień może być bardzo bogaty w grzyby - podkreśla Justyn Kołek.
Gdzie w Beskidzie Śląskim czy Beskidzie Żywieckim można znaleźć grzyby? Justyn Kołek tłumaczy, że po prostu w miejscach, gdzie zazwyczaj grzyby się pojawiały, bo tam są grzybnie, które mogą owocować. Są bowiem rejony lasów, gdzie grzybnia się nie zawiązuje, więc tam grzybów później nie będzie.
- Grzybiarze mają swoje miejsca i warto w tych dniach w nie pozaglądać - radzi grzyboznawca.
Przyroda rządzi się własnymi prawami
Współautor „Grzybownika" stwierdził, że trudno ocenić czy ten rok będzie bardzo dobry dla grzybiarzy. Na pewno rozpoczął się wcześnie - już w kwietniu można było zbierać borowiki ceglastopore zwane także borowikami krasnoporymi, obecnie są warunki do rozwoju grzybni, ale wiadomo, że przyroda rządzi się własnymi prawami. Jeśli z ubiegłym roku grzybnie dały bardzo dużo owocników, to w tym roku będą chciały odpocząć i grzybów nie dadzą wiele.
- To żywy organizm i co drugi lub trzeci rok jest ten duży wysyp. A po wielkim wysypie następuje przestój. To tak jak z drzewami owocowymi. W jednym roku jest tyle owoców, że się gałęzie łamią, a w drugim owoców jest niewiele - mówi Justyn Kołek.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?