W formie bajek zaprezentowane zostały trzy etiudy dramatyczne: "Niedźwiedzie w inter-necie", "Przygoda z królem" oraz " Być sobą". Organizatorem wydarzenia było skoczowskie Miejskie Centrum Kultury "Integrator".
Ze sztuką teatralną jest jak z muzyką
W zasadzie każdy może wyjść na scenę i coś zrobić. Coś powiedzieć, usiąść, potem wstać, coś na przykład zaśpiewać, potem wyjść. Możemy się przebrać, ubrać inaczej jak na co dzień. Do tego ktoś nas oświetli jakimś reflektorem, włączy muzykę z porządnego nagłośnienia. I na koniec wystarczy ukłonić się. To mylne przekonanie. Ze sztuką teatru jest jak z muzyką. Ma swoje prawidła. Jeśli ktoś ich nie spełnia, to niemiłosiernie fałszuje. Nie jest to tak oczywiste jak w przypadku muzyki, ale jest! - zauważa Bogusław Słup-czyński, pomysłodawca i opiekun artystyczny "Teatralnego ABC".
Reżyser przyznaje, że pokaz miał przede wszystkim aspekt edukacyjny, zarówno dla występującej młodzieży - podopiecznych Świetlicy Środowiskowej z Elementami Socjoterapii, jak i dla licznie zgromadzonej publiczności.
- Przyzwyczailiśmy się oklaskiwać swoje dzieci, ich kolegów i koleżanki bo "tak pięknie występują". Czy tak samo oklaskiwalibyśmy sfałszowaną melodię "Fur Elise" zagraną przez naszą pociechę, która naciska prawidłowo tylko co któryś klawisz? W muzyce fałsz wykryjemy prawie natychmiast, w teatrze nie. Jakże często, na poziomie dziecięcym i młodzieżowym hucpę teatralną określamy mianem pięknego spektaklu. Jesteśmy zachwyceni. Ale jakże daleko nam do prawdziwego zachwytu - przyznaje Słupczyń-ski. W teatrze, tak jak w muzyce i sztukach plastycznych, obowiązują prawidła, pewna podstawa, po poznaniu której, można odejść w swoim kierunku.
Teatr to porządek rzeczy i odpowiedzialność
W naszej pracy nie chodziło o nic innego jak tylko o prawidła. Prosty tekst, prosta historia. Zespół dzieci na scenie. Dzieci zachowują się logicznie i naturalnie. Z radością. Wyraziście i nośnie mówią. Dobrą polszczyzną, bez gwarowych naleciałości. Tylko tyle i aż tyle - mówi opiekun artystyczny i dodaje: - Dziecko musi wiedzieć, że teatr jest wymagający, że teatr to odpowiedzialność za to o czym opowiadamy, do czego widzów przekonujemy. Teatr to porządek rzeczy. To szacunek dla tekstu. Szacunek dla widza. Szacunek dla kolegów. To umowa, którą trzeba precyzyjnie wykonać. Naszym wrogiem była bylejakość i bezmyślność. Stawiliśmy im czoła. Z jakim skutkiem? Najlepiej o tym świadczy wzruszenie i zachwyt publiczności zgromadzonej w Teatrze Elektrycznym.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
