Rano w zatoczce postojowej na pasie drogi ekspresowej S1 w kierunku Boguszowic stały dwa tiry. Za nimi zatrzymał się radiowóz, którego funkcjonariusze prowadzili rutynową kontrolę drogową.
W pewnym momencie kierowca jednego z tirów obudził się i postanowił kontynuować jazdę. - Rozpoczął manewr cofania, niestety w tym samym czasie jeden z policjantów wyjmował dokumenty z bagażnika radiowozu. Kierowca tira nie zdawał sobie z tego sprawy i najechał na funkcjonariusza, który ratując się wskoczył do bagażnika - relacjonuje asp. szt. Ireneusz Korzonek, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Policjant nie zdążył jednak schować nogi, która została uwięziona przez auto. - Radiowóz został przepchany kilka metrów, zanim drugi z policjantów zatrzymał tira. Poszkodowany funkcjonariusz został przewieziony do szpitala, a na nogę założono mu gips - stwierdza Korzonek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?