Dzięki temu zyskała ponad minutową przewagę nad rywalami. Taki wynik ucieszył licznie zgromadzonych na oesach kibiców mistrza Polski, który po raz pierwszy w karierze miał okazję jechać w eliminacji RSMP rozgrywanej w jego rodzinnych stronach.
Mniej szczęścia w tegorocznym Rajdzie Wisły miała załoga Platinum Subaru Rally Team**. Wojciech Chuchała i Kamil Heller, którzy po bardzo udanym początku dnia liczyli na utrzymanie szybkiego tempa. Niestety uszkodzone na cięciu podczas trzeciego przejazdu OS-u Cisownica zawieszenie zmusiło reprezentantów Platinum Subaru Rally Team do rezygnacji z walki o sekundy podczas sobotniego etapu.
Podsumowując pierwszy dzień Rajdu Wisły Kajetan Kajetanowicz nie krył zadowolenia. - Myślę, że to był udany dla nas dzień. Opony dobieraliśmy wystarczająco dobrze, choć nie perfekcyjnie. Jazda na slicku po mokrych odcinkach rano dostarczała emocji. Szkoda, że odpadli nasi główni rywale, Wojtek i Kamil, bo ich jazda dodatkowo nas motywowała. Rajd Wisły jest trudny i wiele może się jeszcze wydarzyć. Cały zespół spisuje się znakomicie, zatem jesteśmy optymistycznie nastawieni na niedzielny etap - stwierdził Kajetanowicz.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?