– Gdyby nie nasze sprzątaczki, które wyczuły charakterystyczną woń, mogło być naprawdę groźnie – przyznaje Piotr Rucki, wiceburmistrz Skoczowa.
W piatek wieczorem strażacy i pracownicy pogotowia gazowego sprawdzili stan instalacji gazowej w magistracie. Okazało się, że gaz, który zaczął gromadzić się w piwnicach, kanałami wentylacyjnymi przedostał się do sali sesyjnej. Dlatego przez całą noc trwało wietrzenie budynku.
– Grunt jest obecnie zmarznięty, więc gaz, który zaczął się wydobywać z uszkodzonego rurociągu przy ul. św. Jana Sarkandra, jakimś sposobem znalazł ujście w ratuszu – tłumaczy Rucki. – Dzisiaj jednak służby pogotowia gazowego rozkopały ul. Sarkandra starając się znaleźć miejsce awarii, dlatego zagrożenie minęło – dodaje.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?