Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Początki Skoczowa archeolodzy odnaleźli w... Międzyświeciu

WIK
Fot. Centrum Dziedzictwa Kulturowego Górnego Śląska
Wedle podania zalążkiem Skoczowa była prastara osada położona na wzniesieniu górującym nad rzeczką Bładnicą. Zgodnie z legendą jej mieszkańcy byli złymi ludźmi i dlatego stary Skoczów zapadł się pod ziemię.

W jaki sposób przekaz ten przetrwał przeszło tysiąc lat, pozostaje tajemnicą. Dość jednak na tym, że kiedy w połowie lat 20 XX wieku pojawili się w mieście archeolodzy, bez wahania, ale i z pewną kpiną, wskazano im właśnie to osnute legendą miejsce. Możemy jedynie przypuszczać, jak wielka musiała być konsternacja mieszczan, kiedy po zlustrowaniu "Piekiełka" specjaliści orzekli, że kryje ono szczątki... wczesnośredniowiecznego grodziska.

W 1926 r., przybył do Międzyświecia ówczesny konserwator Zachodniej Małopolski i Śląska, dr Józef Żukowski. Specjalista nie miał wątpliwości co do wartości odkrycia, dlatego w 1933 r. stanowisko trafiło do rejestru grodzisk, a w 1939 r. zostało umieszczone w "Atlasie grodzisk i zamczysk śląskich". Niestety dalszą naukową penetrację międzyświeckiego kopca uniemożliwiła wojna. Stanowiskiem ponownie zainteresowano się dopiero w latach nasilenia badań nad początkami państwa polskiego. Dział Archeologii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu skierował wówczas zainteresowania w stronę mało poznanych powiatów rybnickiego, wodzisławskiego i cieszyńskiego. Naukowcy chcieli bliżej poznać znaczenie północnego przedpola Bramy Morawskiej we wczesnym średniowieczu. Grodzisko w Międzyświeciu nadawało się do tego celu idealnie. Prace wykopaliskowe ruszyły w 1959 r. i trwały do 1963 r. Ich zakres był szczupły, mimo to archeolodzy zdołali uchylić rąbka tajemnicy sprzed ponad tysiąca lat.

We wczesnym średniowieczu późniejszy Śląsk Cieszyński opanowało słowiańskie plemię Golęszyców. Na ich terytorium funkcjonowało pięć tzw. grodów. Jednym z nich była strażnica w Międzyświeciu. Obserwacje poczynione w czasie badań z początku lat 60. przekonują, że położony na wzniesieniu gródek był początkowo osadą otwartą. W miarę rozwoju miejsce to zostało jednak ufortyfikowane. Wczesnośredniowieczny gród był obiektem potężnym, a jego mieszkańcy żyli w niedużych, drewnianych chatach częściowo zagłębionych w ziemi. W trakcie sondażowych wykopów odkryto pozostałości palenisk kuźniczych, czy unikatowego, trzykomorowego pieca kopulastego. Natrafiono także na pozostałości naczyń glinianych i fragmenty ceramiki. Znaleziono ponadto wyroby żelazne: noże, grot strzały, ostrogę ze srebrnym zdobieniem, a nawet haczyk wędkarski. Archeolodzy udowodnili, że mieszkańcy Międzyświecia trudnili się tkactwem, obróbką tkanin oraz skór.

Kres osady przyniósł w roku 874 najazd władcy Państwa Wielkomorawskiego Świętopełka na tereny Wiślan. Pustosząc m.in. Śląsk Cieszyński Morawianie zniszczyli także gród Golęszyców w Międzyświeciu. Świadczą o tym odkryte w 1963 r. spalone, zniszczone resztki fortyfikacji. Klęska Golęszyców musiała być druzgocąca, skoro po bitwie nie zdecydowano się (lub nie zdołano) odbudować strażnicy.

Nie wiadomo, jaki był los mieszkańców, którzy przeżyli najazd, ponieważ Międzyświeć na setki lat skrył się w mrokach historii. Pierwsza pisemna wzmianka, tyle że już o Skoczowie, pochodzi natomiast z roku 1282.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto