Mieli po 3 promile alkoholu w organizmie i wsiedli za kółko. Jednego kierowcę poszukiwano aż trzema listami gończymi

Do pierwszego ze zdarzeń doszło w Cieszynie na ul. Bucewicza. Kierujący Oplem Astrą 53-latek stwarzający zagrożenie na drodze musiał się zatrzymać, aby nie zderzyć się z pojazdem stojącego naprzeciw 34-latka. Nietrzeźwego kierowcę ujęli 37-latek z Czechowic-Dziedzic i 34-latek z Ogrodzonej.

Po przeprowadzeniu badania trzeźwości okazało się, że zatrzymany ma aż 3,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Później wyszły na jaw inne fakty: ujęty mężczyzna był poszukiwany trzema listami gończymi, miał nałożone na siebie także dwa zakazy prowadzenia pojazdów (z czego jeden dożywotni). Obecnie znajduje się w zakładzie karnym i grozi mu do 5 lat więzienia.

Drugie zdarzenie miało miejsce w Hażlachu na ul. Jastrzębskiej. 31-letni kierowca mitsubishi stracił panowanie nad swoim pojazdem, skręcił w barierki i uderzył w autobus, w którym znajdowało się 22 pasażerów. Mężczyzna podjął nieudaną próbę ucieczki, jednak został zatrzymany przez świadka wydarzenia i kierowcę innego autobusu.

Badania alkomatem wykazały u niego 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 31-latek otrzymał grzywnę w wysokości 2500 zł, za niedługo będzie musiał jednak stanąć przed sądem. Za jazdę po pijaku grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.