Wysiadam z busa i taszczę ciężar przez miasto. Wracając, zauważam przy samej granicy rozkład jazdy innego przewoźnika z linii bielskiej. Efekt konkurencji? Wszyscy obniżyli ceny biletów. Teraz chcą pokonać rywali, oferując coś więcej? Jako pasażer jestem zadowolony. Na taką koncepcję postawił przed laty nowy wówczas Wispol. Często wybierałem jego kursy, mając bliżej na przystanek. Skoro utraciliśmy dworzec, spróbujmy wykorzystać atuty innego rozwiązania: linii międzymiastowych, prowadzonych przez centrum. Nie bez znaczenia jest bliskość granicy i dworca kolejowego w Czeskim Cieszynie. Wielu podróżnych, przybywających z tamtej strony, udaje się w głąb Polski. Dlatego ucieszyłoby mnie przeniesienie nad Olzę początku tras dalekobieżnych, głównie do Krakowa i Katowic. Zaraz ktoś powie, że przybędzie korków i spalin w centrum, a tereny rekreacyjne nad rzeką utracą swój błogi spokój. Jeśli chodzi o ruch - bez przesady. Samochodów osobowych jeździ tyle, że kilka autobusów na godzinę niewiele zmieni. Stanowiska odjazdowe ulokowałbym raczej pomiędzy mostami, w ten sposób uchronimy spokój Lasku Miejskiego. Targowiska nie będą przecież działać w nieskończoność. Koncepcja linii międzymiastowych, przecinających centrum, dobrze się sprawdza w Warszawie, jeśli chodzi o kolej. W Czadcy podobnie kursują autobusy: dworzec jest przy kolejowym, poza centrum. Autobusy albo mają centrum po drodze, albo w nim mają początek trasy, przy dworcu się zatrzymują. Prawda, że proste?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
