Nic nie trwa wiecznie, nowe rozwiązania przynoszą zwykle nowe możliwości. W przypadku TV główną korzyścią jest wpakowanie w jeden kanał kilku różnych programów. Na razie nie będę miał do nich dostępu, tak, jak przed czasem straciłem możliwość oglądania telewizji czeskiej. Przystawka do telewizora, czy karta telewizyjna do komputera, nie są specjalnie drogie. Zastanawiam się tylko, jak to będzie z zasięgiem. W technice analogowej był on w miarę przewidywalny, w najgorszym razie obraz trochę śnieżył. Zdarzały się i niespodzianki. Pewnego pięknego dnia długo nie mogłem nastawić telewizji czechosłowackiej z nadajnika w Ostrawie, wreszcie na moment pojawił się obraz kontrolny z napisem... Sverige. Po chwili wszystko wróciło do normy. Podczas studiów w Krakowie regularnie odbierałem telewizję czeską z nadajnika na Łysej Górze w Beskidach.
Wszystko to miało posmak przygody, wymagało pewnego wysiłku, było możliwe do ogarnięcia myślą - jak samochód gaźnikowy, klasyczny telefon. Dziś, w epoce cyfrowej, nic nas nie dziwi, wierzymy, że wszystko jest możliwe dzięki technice. Jest wszechmocna, nie do przeniknięcia rozumem zwykłego śmiertelnika. Słowem - cyfrowy bóg. Dla mnie raczej zdolny sługa, przed którym trzeba się mieć na baczności, by nie doszło do odwrócenia ról. Korzystam z fotografii cyfrowej, przyjdzie czas i na telewizję. Ale naszego pierwszego neptuna zawsze mi będzie trochę żal.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?