Autostopowicz ukradł nie tylko telefon, ale też dowód rejestracyjny kierowcy, który go podwoził. Okradziony kierowca zgłosił się na policję i opisał wygląd złodzieja. Policjanci szybko namierzyli. Mężczyzna przyznał się do kradzieży - telefon jednak zdążył już sprzedać, a dowód rejestracyjny miał wyrzucić.
Krotko po tym, jak został zwolniony po przesłuchaniu, wszczął awanturę w jednym z barów w Drogomyślu. 28-latek trafił do izby wytrzeźwień. Podczas kontroli policjanci znaleźli przy nim dowód rejestracyjny, który niedawno ukradł.
Gdy po wytrzeźwieniu został zwolniony w jednym z lokali gastronomicznych w Drogomyślu została zgłoszona kradzież - łupem złodzieja padły telefon komórkowy i ładowarka. Szybko wyszło na jaw, że złodziejem jest ten sam mężczyzna, który spędził noc w izbie wytrzeźwień. 28-latek został zatrzymany w kolejnym barze na terenie sąsiedniej wsi. Ponownie został doprowadzony na komisariat. Podczas przeszukania nie znaleziono przy nim telefonu, ponieważ tym razem także zdążył go sprzedać. Grozi 5-letnia odsiadka w więzieniu.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?