Sześćdziesiąt lat temu w „Trybunie Robotniczej” ukazał się apel Wincentego Pstrowskiego, górnika z zabrzańskiej kopalni. Apel został zatytułowany „Kto wyrąbie więcej niż ja” i został uznany za początek ruchu współzawodnictwa pracy w powojennej Polsce. Od tego czasu przodownicy pracy stopniowo pojawiali się we wszystkich gałęziach przemysłu: od górnictwa, poprzez hutnictwo, aż do przemysłu stoczniowego i włókienniczego. Przodujące trójki murarskie pojawiły się na wielkich placach budowy. Walka o jak najlepsze wyniki rozgorzała nawet wśród rolników i oborowych, a obraz kobiety-traktorzystki znany jest po dziś dzień.
Ówczesne władze prześcigały się w pomysłach, by jak największą liczbę obywateli zachęcić do współzawodnictwa. Najlepsi przodownicy pracy otrzymywali szybkie awanse na wyższe stanowiska. Dla tych, którzy w zakładowych rankingach plasowali się na najwyższych miejscach, czekały też samochody, motocykle, odbiorniki radiowe, a nawet mieszkania na nowo wybudowanych osiedlach.
Jednak z biegiem czasu coraz mniej robotników chciało brać udział w wielkiej machinie współzawodnictwa pracy. Społeczeństwo codziennie na własnej skórze przekonywało się, że duży wysiłek włożony w realizację przyjętych planów nie przekłada się na poprawę sytuacji gospodarczej kraju i zwiększenie stopy życiowej obywateli. W obronie wyzyskiwanych stanął m.in. Kościół katolicki, a przeciwnicy idei współzawodnictwa rysowali na murach żółwie – symbol zahamowania produkcji.
Te i wiele innych informacji będzie można zobaczyć na wystawie „Więcej – Szybciej – Lepiej”, na której przedstawione zostały zarówno stare fotografie, jak i archiwalne dokumenty obrazujące rozwój współzawodnictwa pracy. A wszystko opatrzone zostało odpowiednim komentarzem, który przybliża widzowi tamtą rzeczywistość.
Wystawa prezentowana będzie w Muzeum Śląska Cieszyńskiego do 19 maja.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?