- Do tej pory mieliśmy 31 gmin, w których liczba Polaków przekraczała 10-procentowy próg. Po spisie mamy takich gmin 30, natomiast w Cierlicku do osiągnięcia 10 procent zabrakło kilkunastu osób. Ponieważ jednak żyją tam również osoby, które zadeklarowały podwójną narodowość, także w tej gminie status quo zostanie zachowane - mówi Józef Szymeczek, prezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej.
Dzięki mobilizacji zaolziańskich Polaków ich sytuacja w najbliższych latach nie zmieni się. We wszystkich "polskich" miejscowościach zachowane zostaną m.in. dwujęzyczne tablice.
- Politycznie spis powszechny nie skończył się dla nas źle. Pokazał jednak inny problem. Naszym zdaniem, wyniki spisów nie mogą być fundamentem, na którym Republika Czeska buduje prawa mniejszości narodowych. Wszystko dlatego, że czasami te wyniki odbiegają od rzeczywistości i ostatni spis wyraź- nie to pokazał. Aż 2 mln 700 tys. Czechów nie zadeklarowało bowiem żadnej narodowości - stwierdza Szymeczek.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?