Idąc za przykładem chociażby Cieszyna czy Bielska-Białej Wisła chce dołączyć do miast, w których istnieje już budżet obywatelski.
- Rozmawialiśmy na temat budżetu obywatelskiego z mieszkańcami między innymi podczas kampanii wyborczej. Odniosłem wrażenie, że inwestycje proponowane przez samorząd akurat nie są akceptowane przez mieszkańców. Chcielibyśmy, żeby dzięki budżetowi obywatelskiemu na szerszą skalę działały konsultacje z mieszkańcami. Z drugiej strony moglibyśmy zmobilizować ludzi, aby aktywniej uczestniczyli w życiu miasta. Wspólnie jesteśmy w stanie zrobić więcej i podjąć decyzje adekwatne do potrzeb - wyjaśnił nam Tomasz Bujok, burmistrz Wisły.
Na ten moment prowadzone są konsultacje czy budżet, którym dysponować będą mieszkańcy, będzie podzielony na poszczególne osiedla czy będzie jeden dla całego miasta?. Ta kwestia nie została jeszcze ustalona. Decyzje zapadną niebawem.
Póki co w mieście wybierane są nowe zarządy osiedli i trzeba poczekać, aż zakończą się wybory, bo - jak powiedział nam Bujok - nie chciałby nikogo pominąć w rozmowach o budżecie obywatelskim.
- Wisła nie dysponuje wolnymi pieniędzmi, a sytuacja finansowa miasta wcale nie jest taka rewelacyjna. Jednak i tak miasto pewne zadania własne musi wykonywać, więc teraz mieszkańcy będą mogli współdecydować o zakresie tych zadań - powiedział Bujok.
Na razie nie wiadomo, jaka kwota będzie przeznaczona na budżet obywatelski. Burmistrz przyznał, że nie ma co oczekiwać nie wiadomo jak wygórowane sumy. Zostaną one ustalone dopiero we wrześniu lub październiku.
Jedno jest pewne, dzięki budżetowi obywatelskiemu mieszkańcy będą mieli większy wpływ na pieniądze, które wydaje miasto.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
