Będzie referendum w Cieszynie? Pojawił się fanpage w tej sprawie

Wczoraj fanpage „Referendum w sprawie odwołania burmistrza Mieczysława Szczurka” pojawił się na portalu Facebook. Po niespełna dobie ma ponad 300 fanów. Administratorzy profilu zdają się sprawdzać w ten sposób nastroje społeczne. - Żeby zwołać referendum odwołujące burmistrza Cieszyna wystarczy zebrać niecałe 3000 podpisów. Zbierzmy tutaj wszystkie osoby popierające ten pomysł, a jeśli będzie nas 3000 to zacznijmy zbierać podpisy - piszą.

Pomoc w zbieraniu zgłosili przedstawiciele cieszyńskiego biura Ruchu Palikota. Na profilu dyskusji jednak na konkretne argumenty póki co nie widać. Mieczysław Szczurek nie zamierza komentować nowej inicjatywy w internecie ze swoim nazwiskiem w roli głównej. - Burmistrz nie komentuje tej sprawy. Takich anonimowych profili w sieci jest mnóstwo, nie widzimy konieczności zabierania głowu - mówi Edyta Subocz, rzeczniczka cieszyńskiego ratusza.

Właśnie za stronienie od dyskusji pretensje do burmistrza mają mieszkańcy. - Może dzięki takim akcjom burmistrz przestanie być pewien drugiej kadencji i zacznie rozmawiać z ludzmi, pojawiać się w miejscach, gdzie ścierają się różne opinie i słuchać również racji swoich przeciwników. Teraz chowa w głowę w piasek, nie pojawia się na spotkaniach, gdzie może usłyszeć gorzkie słowa na swój temat. Nie wiem czego się boi, że jajkiem dostanie? Olbrychtowi i Fickowi też można było wiele zarzucić, ale na pewno nie bali się rozmawiać z ludźmi - zauważa Wojciech Trzcionka, mieszkaniec Cieszyna. Fan nowego profilu wymienia największe grzechy obecnej władzy: - Brakuje strategii, która byłaby wdrażana. I Olbrycht, i Ficek popełniali błędy, ale Szczurek dobija to miasto dziesiątkami błędnych decyzji. Najbardziej dobitnie w oczy kole to, jak to "podobno turystyczne miasto" wygląda z powodu ciągnącej się od miesięcy modernizacji kanalizacji. Nie jestem przeciwko tym pracom, ale sposobowi, w jaki się je przeprowadza. Takie rzeczy planuje się z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Ta inwestycja, wygląda niestety tak, jakby nikt nad nią nie panował.

Sami inicjatorzy powstania fanpaga w rozmowie z nami także wymieniają konkretne zastrzeżenia do decyzji podjętych przez Mieczysława Szczurka. - Oburzenie Krytyki Politycznej oraz Kongresu Kultury i Komunikacji odnośnie zwolnienia pana Słupczyńskiego i nieprawidłowości w konkursie na dyrektora COK, list otwarty radnych niezależnych odczytany na ostatniej sesji rady miasta i zawarte w nim 14 zarzutów względem burmistrza, ostra krytyka władzy w jednym z wywiadów udzielonych przez Michała Palucha, działania radnego Czesława Banota demaskujące nieudolne prowadzenie MOSiR-u, błędy w działaniach władz upubliczniane przez osoby uprawiające dziennikarstwo niezależne takie jak Nasz Cieszyn, Beskit Cieszyński 43400 to tylko niektóre tematy, o których niezadowoleni mieszkańcy Cieszyna rozmawiają coraz częściej - uważają administratorzy fanpaga.

Czy za profilem pójdą realne działania, na razie nie wiadomo. Administratorzy, pragnący pozostać anonimowymi, nie planują się w to angażować. - Jeśli uzbieramy te 3000 fanów, może ktoś z osób zaangażowanych społecznie w Cieszynie uwierzy w realną szansę zwołania referendum i zacznie zbierać podpisy. Wtedy chętnie damy mu prawa administratora naszej strony i pozwolimy do używania jej w celu promowania takiej akcji. Sami jednak w natłoku codziennych obowiązków zawodowych i rodzinnych nie jesteśmy w stanie podjąć się szerszych działań w tym zakresie - przyznają.