50 rocznica śmierci Morcinka: skoczowianie szukają śladów pisarza

Książka jest już w drukarni. Będzie bogato ilustrowana, ale nie będzie to biografia pisarza, ani praca naukowa na temat jego życia, czy twórczości. To raczej moje szukanie śladów Morcinka - mówi autorka, Joanna Jurgała-Jureczka.

Dodaje, że Skoczów i Karwina były dwoma miastami bliskimi sercu Morcinka. - I chociaż w żadnym z nich nie został pochowany, przez wiele lat w jednym z nich miał dom. Nic więc dziwnego, że właśnie w Skoczowie szukam jego śladów. Opowiadam o mojej wędrówce jego drogami, o żmudnym odkrywaniu śladów, które pozostawił na Śląsku Cieszyńskim. Śladów czasem zatartych, niewyraźnych, ale nadal, mimo upływu czasu, możliwych do odczytania - stwierdza Jurgała-Jureczka.

- Wokół Morcinka narosło sporo mitów i stereotypów, dlatego bardzo się cieszę, że ktoś pochylił się i zebrał te informacje, które pokazują pisarza w inny sposób - mówi z kolei burmistrz Skoczowa Janina Żagan i dodaje, że książka Joanny Jurgały-Jureczki to bardzo ciekawa praca oparta na pamiątkach i wspomnieniach o Morcinku.

Jej promocja odbędzie się w kwietniu. Publikacja zostanie też przetłumaczona na język czeski, a część książek trafi do sekcji polskiej Regionalnej Biblioteki w Karwinie. Wszystko dlatego, że wydawnictwo ukazało się w ramach europejskiego projektu "Skoczów-Karwina. Śladami Gustawa Morcinka".

- To kolejny projekt, który realizujemy wspólnie z Czechami. Wcześniej, za sprawą św. Jana Sarkandra, współpracowaliśmy w Ołomuńcem, teraz naszym partnerem jest Karwina, z którą dawniej nawiązaliśmy kontakty w ramach tzw. "Zdrowych miast" - wspomina Żagan.

Przygotowując się do 50 rocznicy śmierci Morcinka, miasto pod Kaplicówką stara się również promować postać pisarza. Z tego powodu młodzież szkół podstawowych i gimnazjalnych odbywa właśnie lekcje muzealne. - Szykujemy także amatorski przegląd spektakli opartych na twórczości Morcinka. Finał odbędzie się 17 kwietnia, a najlepsza grupa wystąpi podczas Dni Skoczowa - zapowiada Iwona Marczyk-Klepczyńska z Wydziału Funduszy Europejskich Urzędu Miejskiego w Skoczowie.

Wiesław Kuś, dyrektor skoczowskiego muzeum, dodaje z kolei, że jesienią jego placówka przygotuje okolicznościową wystawę poświęconą autorowi "Czarnej Julki". - Mamy też film zarejestrowany na 16-milimetrowej taśmie z otwarcia naszego muzeum. Inny film dokumentuje złożenie wieńców na grobie pisarza w pierwszą rocznicę jego śmierci. Oba chcemy cyfrowo skopiować i rozpowszechnić wśród mieszkańców - zapowiada Kuś.