Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zza Olzy zbliża się epidemia

Wojciech Trzcionka
W Czechach grypa już szaleje, ale do Cieszyna jeszcze nie dotarła. Krystyna Krygel miała wczoraj zaledwie kilku pacjentów.
W Czechach grypa już szaleje, ale do Cieszyna jeszcze nie dotarła. Krystyna Krygel miała wczoraj zaledwie kilku pacjentów.
U nas na razie panuje spokój. Oby nie była to cisza przed burzą — mówi Krystyna Krygel, lekarz pediatra z Cieszyna. W ostatnich dniach w regionach przygranicznych w Czechach na grypę lub wirusowe schorzenia ...

U nas na razie panuje spokój. Oby nie była to cisza przed burzą — mówi Krystyna Krygel, lekarz pediatra z Cieszyna.

W ostatnich dniach w regionach przygranicznych w Czechach na grypę lub wirusowe schorzenia górnych dróg oddechowych zachorowało ponad 21 tys. ludzi. Od początku stycznia w Karwińskiem choruje blisko 10 tys. osób, z tego najwięcej dzieci do lat 5 oraz od 6 do 14. W sąsiednim powiecie frydecko-misteckim wirusa złapało 11 tys. ludzi, też głównie dzieci. Lekarze z Czech twierdzą, że można już mówić o zbliżającym się początku epidemii.

W poprzednich latach zdarzało się, że czeska grypa wędrowała do Cieszyna wraz z osobami odwiedzającymi tutejsze targowiska. Czy teraz może być podobnie? Na razie epidemiolodzy uspokajają. Z powodu mrozów i śliskich dróg niewiele jest Czechów, którzy przyjeżdżają do Cieszyna na zakupy. Targowiska świecą pustkami. Przychodnie na razie również.

Krystyna Krygel, lekarz pediatra z przychodni przy ulicy Frysztackiej w Cieszynie mówi, że sporo pacjentów było w poniedziałek. — Ale dzisiaj mamy już zupełny spokój — pokazuje zaledwie kilka kart pacjentów leżących na jej biurku.

Zachorowań na grypę jest mało, bo w tym roku wyjątkowo wiele osób zaszczepiło się przeciwko wirusowi. — Gdyby szczepionek nie zabrakło, pewnie byłoby ich jeszcze więcej — mówi Teresa Wałga, dyrektorka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Cieszynie.

Ludzie chorują na razie raczej na infekcje grypopochodne, które objawiają się bólem i drapaniem w gardle, suchym kaszlem i niewysoką gorączką. Trafiają się też osoby, które mają problemy żołądkowe. — Dolegliwości z reguły jednak dość szybko mijają i nie trzeba stosować antybiotyków — przekonuje pediatra.

Lekarze obawiają się jednak, że liczba zachorowań zdecydowanie wzrośnie, gdy zelżeją mrozy i zaczną się roztopy. Co wtedy robić, żeby uchronić się przed wirusem? — Nie można ubierać się za ciepło, żeby się nie przegrzać. Trzeba jednak pamiętać o dobrych, nieprzemakalnych butach i czapce, żeby nas nie przewiało — tłumaczy Krystyna Krygel.

Można się też jeszcze szczepić. — Nie jest za późno, a z tego co wiem, to szczepionki pojawiły się w aptekach — mówi Teresa Wałga.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto