Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zasadzka na przemytników

Wojciech Trzcionka
48 dzieł sztuki nie wyjechało z Polski dzięki wspólnej akcji celników i straży granicznej. Fot. Wojciech Trzcionka
48 dzieł sztuki nie wyjechało z Polski dzięki wspólnej akcji celników i straży granicznej. Fot. Wojciech Trzcionka
Najpierw wpadli uchodźcy z Czeczeni, potem handlarz pirackimi płytami. Nie obeszło się też bez zatrzymania przemytników papierosów i alkoholu. A na koniec weekendu wspólny sukces straży granicznej i celników — ...

Najpierw wpadli uchodźcy z Czeczeni, potem handlarz pirackimi płytami. Nie obeszło się też bez zatrzymania przemytników papierosów i alkoholu. A na koniec weekendu wspólny sukces straży granicznej i celników — zatrzymanie warszawiaków przemycających dzieła sztuki.

W piątek tuż obok kolejowego mostu granicznego w Cieszynie patrol straży granicznej zauważył dziwnie zachowującego się mężczyznę. Zza krzaków obserwował co dzieje się po jednej i drugiej stronie granicy. Nieopodal tego miejsca podjechał biały ford transit na lubelskich numerach rejestracyjnych. Kierowca wysiadł z samochodu i zaczął przykręcać oznakowanie taksówki. Strażnicy postanowili zobaczyć, o co chodzi. Okazało się, że w samochodzie siedziało ośmiu Czeczenów. Dwóch mężczyzn, trzy kobiety i czworo dzieci za chwilę miało zwiać po torach do Czech, ale zostali zatrzymani i odwiezieni do ośrodka dla uchodźców w Górze Kalwarii.

W sobotę policja i celnicy przeprowadzili wspólną akcję na cieszyńskich targowiskach. Szukali pirackich płyt z muzyką i filmami. Efektem ich pracy było znalezienie 630 płyt wartych 20 tys. zł, którymi na targowisku miejskim przy ul. Katowickiej handlował mieszkaniec Kętrzyna.

W tym samym czasie nie próżnowali też strażnicy graniczni. W ciągu całego weekendu zarekwirowali 4 tys. paczek papierosów i 220 litrów alkoholu. Wśród zatrzymanych byli dwaj 36- i 39-letni mieszkańcy Małopolski, którzy w oplu omedze przewozili papierosy warte 12 tys. zł. — W tym roku funkcjonariusze straży granicznej ujawnili przemyt ponad 12 tys. litrów alkoholu i blisko 130 tys. paczek papierosów o szacunkowej wartości blisko 1 mln zł — ujawnia kapitan Grzegorz Klejnowski, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Na tym nie koniec wpadek. — W nocy z niedzieli na poniedziałek nasza grupa mobilna poinformowała straż graniczną, że do Cieszyna jedzie ford transit wyładowany dziełami sztuki. Przewożenie zabytkowych przedmiotów nie jest zabronione, więc czekaliśmy, aż dotrą na granicę — tłumaczy Elżbieta Gowin, rzeczniczka prasowa Izby Celnej w Katowicach.

W zasadzkę wpadło dwóch mieszkańców Warszawy. Tłumaczyli, że jadą na wakacje do Włoch, ale zachowywali się zbyt nerwowo jak na zwykłych turystów. Nic dziwnego, w skrytkach ładowni mieli mnóstwo pozłacanych i posrebrzanych wyrobów: dwa wisiory, sześć zegarków kieszonkowych, trzy metalowe oraz 24 drewniane ikony, sześć drewnianych kawałków ikon, trzy papierośnice, ołtarzyk metalowy w kształcie krzyża, figurkę oraz dwa krzyże. Wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone przez straż graniczną i będą poddane ekspertyzie rzeczoznawców, którzy określą ich wartość zabytkową.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto