Czy na głównym skrzyżowaniu w Górkach Wielkich powstanie rodno? Miejsce stałoby się bezpieczniejsze, więc mieszkańcy bardzo by tego chcieli. Problem w tym, że gmina ma pieniądze na pokrycie tylko części inwestycji i liczy, że resztę da starostwo. Ale na to, mimo że droga jest powiatowa, raczej się nie zanosi.
Mieszkańcy Górek mówią, że na skrzyżowaniu w centrum wioski bardzo często dochodzi do stłuczek i wypadków. Szczególnie w weekendy, gdy turyści ciągną samochodami od Skoczowa i Grodźca Śląskiego. - Nie ma miesiąca, żeby na skrzyżowaniu nie było dwóch, trzech wypadków. Tylko czekać, aż wydarzy się tutaj jakaś prawdziwa tragedia - mówił na ostatnim wiejskim spotkaniu mieszkaniec Górek, Jerzy Małysz. Ktoś z zebranych w sali OSP rzucił nawet, żeby przed skrzyżowaniem postawić ku przestrodze czarny punkt.
Władze gminy i mieszkańcy Górek uważają, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przebudowanie skrzyżowania i zrobienie ronda. - Rozważaliśmy też sygnalizację świetlną, ale ona wcale nie będzie tańsza od ronda, bo trzeba by ją co roku konserwować - tłumaczy wójt Tadeusz Mendrek. Projektant oszacował wstępnie, że rondo w Górkach kosztowałoby nawet kilkaset tysięcy złotych, tymczasem gmina mogłaby wydać na inwestycję najwyżej 100 tysięcy. - Droga jest powiatowa, tymczasem starostwo nie chce nas wspomóc finansowo, zasłaniając się, jak zwykle brakiem pieniędzy - tłumaczy Tadeusz Mendrek.
- Nie mamy na razie pieniędzy na rondo. Może minister transportu da gminie jakąś dotację - mówi ,Dziennikowi" wicestarosta, Tadeusz Kopeć.
Wójt nie przejmuje jedna takiej argumentacji. - Uważam, że ze skrzyżowaniem trzeba raz na zawsze zrobić porządek, czy to z pomocą starostwa, czy też bez. Ogłosimy więc przetarg na projekt - mówi wójt Mendrek.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
