Włamania do mieszkań to problem, z którym od miesiący próbuje zmierzyć się cieszyńska policja. - W minionym miesiącu w powiecie cieszyńskim odnotowaliśmy kilkanaście przypadków, kiedy to sprawcy wykorzystując nieobecność domowników włamali się do prywatnych domów. Zazwyczaj do włamań dochodzi w ciągu dnia (najczęściej około południa), gdy domownicy przebywają w pracy lub w szkole, bądź wychodzą na krótką chwilę na zakupy. Sprawcy pukają do drzwi, a gdy nikt nie odpowiada wyłamują zamki w drzwiach wejściowych lub tarasowych. Czasem mają ułatwione wejście, ponieważ któryś z domowników zapomniał zamknąć drzwi lub okno. Złodzieje szybko plądrują mieszkanie, a ich łupem padają głównie biżuteria i gotówka. Każdorazowo straty sięgają od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych - zauważa Rafał Domagała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Policjanci apelują do mieszkańców, aby zwracać uwagę na wszelkie nietypowe rzeczy. - Naszą czujność powinny wzbudzić zaparkowane w rejonach posesji obce, nieznane pojazdy; osoby budzące podejrzenie, przebywające w sąsiedztwie naszych lub sąsiednich posesji; osoby wypytujące o sprawy związane z sąsiednimi posesjami, np. czy jest sąsiad, kiedy wróci, gdyż sprawcy w ten sposób mogą dokonywać rozpoznania przestępczego. Numer rejestracyjny pojazdu, rysopis podejrzanie zachowującej się osoby, nawet drobny, lecz niepokojący szczegół w zachowaniu się jakiejś osoby może być niezwykle cenny nie tylko w przypadku ustalania sprawców, kiedy dojdzie już do włamania, ale także w celu zapobieżenia takiemu zdarzeniu. Złodzieje wcześniej obserwują zwyczaje domowników, sprawdzają, kiedy wychodzą do pracy lub szkoły - ostrzega rzecznik cieszyńskiej policji.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?