Wisła: Uciekinierzy zabarykadowali się w budynku przy zbiorniku i żądali okupu

O ćwiczeniach poinformowali w piątek cieszyńscy policjanci.Scenariusz był taki:
Z aresztu śledczego w Bielsku Białej uciekło trzech mężczyzn. Zranili dwóch strażników i zabrali im broń. Przestępcy uciekli w góry. Gdy zorientowali się, że grupa pościgowa jest już bardzo blisko, zdesperowani uciekinierzy postanowili się ukryć. Około 9.00 wtargnęli do jednego z budynków u podnóża tamy zbiornika wodnego w Wiśle Czarnem. Zabarykadowali się i wzięli 9 zakładników z załogi zapory. Grozili, że wszyscy zginą jeśli nie zostaną spełnione ich żądania.

Na miejsce wezwano oddział antyterrorystów i policyjnego negocjatora. Przez kilka godzin trwały negocjacje z terrorystami, w wyniku których przestępcy wypuścili 6 zakładników. Trzech zakładników, jednak wciąż przebywało w rękach terrorystów. Przestępcy zażądali samochodu, którym mieliby pojechać na lotnisko oraz 100 tysięcy dolarów. Kiedy pod budynek został postawiony samochód, przestępcy wyszli na zewnątrz z pozostałymi zakładnikami.
Wtedy do akcji wkroczyli antyterroryści. Jeden ze zbiegów poddał się policjantom i został aresztowany, natomiast dwóch pozostałych zginęło w trakcie strzelaniny. Na szczęście żadnemu z uwolnionych zakładników nic się nie stało.

- Ćwiczenia miały na celu sprawdzenie szybkości działania i umiejętności sprawnego reagowania przez policyjnych antyterrorystów w sytuacji zagrożenia -wyjaśnia Rafał Domagała, oficer prasowy cieszyńskiej policji.
Na wiślańskiej zaporze ćwiczyli policjanci Samodzielnych Pododdziałów Antyterrorystycznych Policji w Katowicach, Opolu, Łodzi i Wrocławiu.