Radny PiS Marek Suchodolski ze Skoczowa, który od maja nie pojawiał się na sesjach Rady Powiatu Cieszyńskiego, zrzekł się mandatu (o sprawie już pisaliśmy).
Przypomnijmy, że w powiecie zaczęły krążyć pogłoski, iż radny wyjechał za granicę do pracy. Suchodolski potwierdził to w rozmowie telefonicznej z klubowym kolegą. Mimo że nie brał udziału w posiedzeniach, co miesiąc kasował około 800 zł diety. Przedłużająca się nieobecność zaczęła irytować pozostałych radnych.
Najbardziej denerwowali się radni ze Skoczowa. W Radzie Powiatu Cieszyńskiego skoczowskich rajców jest czworo. Jego nieobecność powodowała, że ich głos w Radzie Powiatu był nieco słabszy. - Sytuacje w życiu są różne. Nie tak jednak powinno się wypełniać mandat radnego - uważali radni powiatowi.
Kiedy nie pojawił się na październikowej sesji, przewodniczący rady Jan Sztwiertnia posłał mu pismo, w którym poprosił o podjęcie decyzji, czy nadal zamierza być radnym, a jeśli nie, że powinien zrezygnować z mandatu. Miesiąc temu Marek Suchodolski zapowiedział, że złoży mandat. Zrobił to teraz na piśmie. W radzie zastąpi go skoczowianka Iwona Sitko.
Po tej sytuacji radni postanowili, że jeśli któryś z nich opuści w kolejności cztery lub więcej sesji, od miesiąca, w którym odbyło się czwarte posiedzenie rady, dieta nieobecnego zostanie obcięta do złotówki. Dotyczy to również sytuacji, w których wypełnianie mandatu uniemożliwi choroba.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?