Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Ustroniu działa kuźnia tenisowych talentów

Andrzej Drobik
Sara Husar i Aleks Kiełkowski  - wychowankowie szkoły tenisowej Aleksandra Panfila
Sara Husar i Aleks Kiełkowski - wychowankowie szkoły tenisowej Aleksandra Panfila ARC
Chcemy w Ustroniu trenować tenisistów na najwyższym poziomie - mówi Aleksander Panfil, szef Uczniowskiego Klubu Sportowego Beskidy z Ustronia.

Młodzi tenisiści z Ustronia coraz pewniej czują się na śląskich kortach tenisowych. Wszystko przez Aleksandra Panfila i działalność Uczniowskiego Klubu Sportowego Beskidy, który sprawia, że ustroński tenis przeżywa prawdziwy renesans.

UKS Beskidy funkcjonuje w Ustroniu od 2009 roku, został założony właśnie przez doświadczonego tenisistę i trenera Aleksandra Panfila. - Kiedy przeprowadziłem się do Ustronia, chciałem kontynuować moją pracę z tenisistami, zresztą część moich wychowanków ciągle przyjeżdżała do mnie na treningi - mówi Aleksander Panfil.

Szef UKS Beskidy jest byłym zawodnikiem śląskich klubów z dużym doświadczeniem, ale przede wszystkim trenerem. Mieszkał w Zabrzu, przez wiele lat był związany z klubem Górnik Bytom, trenował zawodników z tytułami mistrza Polski. Jak twierdzi, kiedy przyjechał do Ustronia, zastał tu dobre warunki do trenowania tenisa.

- Była świetna hala tenisowa, wtedy ewenement na skalę Śląska. Ona dawała nam możliwość prowadzenia treningów przez cały rok - mówi.

W końcu podjął decyzję: po co odsyłać zawodników do innych klubów sportowych, skoro można stworzyć swój, tutaj - w Ustroniu. Na początku do nowo otwartej szkółki tenisowej uczęszczało około 20 dzieci, dzisiaj jest ich ponad 50. W tej grupie pojawiają się także młodzi zawodnicy, którzy odnoszą coraz większe sukcesy.

Jedną z nich jest Sara Husar , która ubiegły rok zakończyła ogromnym sukcesem w Pucharze Śląska, na którym zdobyła pierwsze miejsce w kategorii czerwonej. Jej klubowy kolega, Aleksander Kiełkowski uplasował się z kolei na drugim miejscu w tej kategorii.
To dla młodych tenisistów ogromny sukces. Dzisiaj oboje grają już w kategorii wyżej, także tam odnosząc duże sukcesy.
- Sara była ostatnio druga, Aleks czwarty, w dodatku w sytuacji, w której większość konkurentów przewyższa ich jeszcze fizycznie. W tym wieku rok różnicy to bardzo dużo - chwali swoich podopiecznych Panfil.

UKS Beskidy, jako organizacja, radzi sobie zresztą coraz lepiej. Zimą treningi prowadzone są na nowoczesnej hali w centrum Ustronia, a latem - na wybudowanych przez klub letnich kortach tenisowych przy bulwarach nadwiślańskich. Dzięki temu klub nie musi wynajmować kortów od komercyjnych najemców.

USK Beskidy udowadnia, że w niewielkim mieście może działać klub sportowy, który odnosi duże sukcesy nie tylko w skali regionu, ale także całej Polski. Tenisiści z Ustronia z roku na rok odnoszą coraz większe sukcesy.

- Od początku działania klubu zdobyliśmy 30 medali mistrzostw Polski. Jak na klub, który powstał właściwie z niczego, to chyba bardzo dobrze - podsumowuje Aleksander Panfil.

Jak tłumaczy, w tym roku ma nadzieję na kolejne sukcesy. Klub zdecydował się bowiem na stworzenie także drużyny seniorów, w skład której wszedł m.in. młodszy brat trenera - Grzegorz Panfil, polski tenisista, finalista Pucharu Hopmana z 2014 roku, medalista mistrzostw Polski czy Mateusz Kowalczyk z Trzebini, który w deblu był klasyfikowany na 77. miejscu na świecie.
Dzięki tej drużynie klub może zdobyć drużynowe mistrzostwo Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto