W górę i w dół, czyli nasze plusy i minusy wydarzeń mijającego tygodnia.

• dla Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji za kolejne perfekcyjne zorganizowanie turnieju curlingowego "Silesian Grand Prix" - jednej z najbardziej prestiżowych imprez curlingowych w tej części Europy.

• dla Zespołu Regionalnego "Istebna", który wyruszył na podbój Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Grupa spędzi tam 10 dni, uświetniając Dni Dziedzictwa Kulturowego w Sharjah. Na Bliskim Wschodzie zaprezentuje beskidzki folklor, ale także polską kulturę.

• dla mieszkanki Brennej, która podczas spaceru nie wystraszyła się, zareagowała i zatrzymała złodzieja próbującego włamać się do jednego z domków letniskowych. Dzięki obywatelskiej postawie kobiety policja zatrzymała włamywacza. Okazało się, że był pijany.

• dla tegorocznych maturzystów, którzy we wtorek na cieszyńskim rynku zdali swój pierwszy życiowy egzamin. W dwunastej edycji akcji krwiodawstwa młodzi ludzie oddali aż 92 litry krwi . 14 z nich zapisało się dodatkowo do rejestru potencjalnych dawców szpiku.

- dla właścicieli czworonogów, którzy nigdy nie sprzątają po swoich pupilach. Przedwiośnie zaś to pora roku, kiedy psie kupy widać bodaj najbardziej. Jest ich zresztą tak dużo, że często trzeba uważać, by w nie nie wdepnąć.

- dla drogowców, których co roku zaskakuje nie tylko zima ale i wiosna. W rezultacie od kilku tygodni nasze samochody wpadają w głębokie dziury nawet na głównych drogach ziemi cieszyńskiej. Pamiątki po zimie niszczą felgi, a nawet samochodowe zawieszenia.

- dla mieszkańca Ustronia, który siłą próbował odzyskać zaległy czynsz. Jako koronnego argumentu użył przy tym kija...