W górę i w dół, czyli nasze plusy i minusy wydarzeń mijającego tygodnia.

• Dla aktorów Sceny Polskiej z Czeskiego Cieszyna, którzy po raz kolejny wystawią dzisiaj o godzinie 21 na Wzgórzu Zamkowym "Makbeta". Spektakl ten po raz pierwszy został zagrany na Wzgórzu Zamkowym w czerwcu 2008 roku. Wówczas obejrzało go prawie pół tysiąca widzów. Od tego czasu Scena Polska stara się prezentować ten spektakl dwa razy w roku, w czerwcu i wrześniu. I niezmiennie cieszy się on dużym powodzeniem. Za każdym razem na Wzgórzu ogląda go ponad 300 osób.

• Dla organizatorów wiślańskiego Tygodnia Zdrowia. W ciągu ostatnich kilku dni na placu Hoffa z możliwości profilaktycznych badań skorzystały dziesiątki osób. Można było skontrolować tkankę tłuszczową, poziom tlenku węgla, ciśnienie krwi. Można też było poddać się spirometrii i pulsoksymetrii oraz skorzystać z bezpłatnych porad i konsultacji medycznych.

• Dla Macieja Cymorka i Władysława Kristena, mieszkańców Czeskiego Cieszyna, którzy zdobyli laury na 57 Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim w mazowieckiej Ostrołęce. Cymorek zdobył pierwsze miejsce interpretując poezję Wisławy Szymborskiej natomiast Kristen podbił serca publiczności i jurorów, dynamicznym wykonaniem słynnego Koncertu Jankiela z Pana Tadeusza.

-Dla zarządcy ulicy Błogockiej w Cieszynie. Jak informują nasi czytelnicy, samochody muszą tamtędy jeździć lewą stroną. - Na odcinku od ul. Sikorskiego do alei Łyska są same dziury i nic z tym nie robią. A asfalt kładli tam zaledwie w zeszłym roku - pieklą się cieszynianie.

- Dla naszych nietrzeźwych kibiców, którzy po zakończonym sobotnim meczu piłkarskim Polska-Czechy niedaleko granicznego Mostu Przyjaźni w Czeskim Cieszynie wszczęli bijatykę z Wietnamczykami. W jej wyniku jedna osoba została ranna .