W Beskidach kolejny dzień pada mokry, ciężki śnieg. W efekcie w wielu podgórskich miejscowościach służby drogowe mają problemy z odśnieżaniem dróg.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
O ile w miastach drogi są czarne i przejezdne, a zalega na nich jedynie błoto pośniegowe, to na obrzeżach i na drogach w pobliżu gór sytuacja jest cięższa. Drogowcy nie nadążają z odśnieżaniem dróg, więc są białe. Jazda po nich niech utrudniona.
- Dzisiaj powtórka wczorajszego dnia, czyli pobudka 6.00, modlitwa i praca odśnieżanie, aby było dojście do parafii. Teraz gotowe i znowu modlitwa i śniadanko. A jutro chyba będzie tak samo, bo wszystko na to wskazuje. Pozdrawiam wszystkich internautów i odśnieżanie dla zdrowia. U was chyba tak samo jest !!! - napisał na swoim profilu na Facebooku ks. Jan Byrt, proboszcz parafii ewangelickiej na Salmopolu w Szczyrku, gdzie naprawdę dosypało sporo śniegu i bez opon zimowych, a nawet łańcuchów lepiej nie jechać.
Podobna sytuacja panuje na Przełęczy Przegibek i Kubalonce, a także niektórych drogach na Żywiecczyźnie. Policja apeluje o zachowanie ostrożności.
Niestety, opady śniegu, miejscami intensywne - jak wynika z zapowiedzi synoptyków - mają się utrzymać do piątku 16 kwietnia.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?