Nie ma między nami konkurencji — mówią członkowie dwóch komitetów. Tydzień temu z Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych do Cieszyna dotarł brązowy odlew Ślązaczki, bez której nie byłoby pomnika poświęconego legionistom Ślązakom poległym za Polskę. Na Rynku Ślązaczkę witały tłumy. Gdy na lawecie jechała dookoła placu ludzie bili brawo. — Nasze marzenie się spełniło — mówili wzruszeni kombatanci.
Pomnik Legionistów stanął pod Wzgórzem Zamkowym w 1934 roku. Upamiętniał ochotników ze Śląska Cieszyńskiego, którzy w 1914 roku wstąpili do polskich legionów, walczyli i zginęli na froncie wschodnim. Monument był dziełem cieszyńskiego rzeźbiarza, medaliera i profesora Akademii Rzemiosł Artystycznych w Krakowie, Jana Raszki. 1 września 1939 roku hitlerowcy zburzyli pomnik, a figurę Ślązaczki z mieczem przetopili.
Cieszyniacy od lat starali się o powrót pomnika pod Wzgórze Zamkowe. Udało się dopiero teraz. Odtworzenie pomnika było możliwe, bo w Muzeum Medalierstwa we Wrocławiu zachował się gipsowy model. Dwumetrowa Ślązaczka ubrana w cieszyński strój ludowy symbolizująca matkę, broniącą śląskiej ziemi, czeka w depozycie na dziedzińcu Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Pod Zamkiem Habsburgów stanie na 8-metrowym cokole.
— Odlew miał kosztować 35 tys. zł, ale Urząd Skarbowy zwolnił nas z płacenia VAT-u i wyszło o 10 tys. zł taniej. W sumie szacujemy, że pomnik wybudujemy za około 90 tys. zł. Prace ziemne ruszą na dniach. Cały pomnik będziemy chcieli skończyć do końca września — mówi przewodniczący komitetu budowy pomnika, Zbigniew Cichomski.
Odsłonięcie pomnika Legionistów zaplanowano na październik, w tym samym miesiącu co obelisku ks. Leopolda Jana Szersznika. Burmistrz Bogdan Ficek zgodził się na ustawienie pomnika w Parku Pokoju, ale ostatnie zdanie ma Rada Miejska, która zajmie się tą sprawą na sesji za tydzień. Pierwotnie pomnik miał stanąć w parku przy placu Londzina, ale komitet zmienił lokalizację. — Koło muzeum, w zamykanym na noc parku, Szersznik będzie bezpieczniejszy — uzasadnia Mariusz Makowski, zastępca przewodniczącego komitetu budowy pomnika.
Pomnik będzie miał ponad 3,5 m wysokości. Odlany z brązu ksiądz stanie na cokole w szatach jezuity z krzyżem na piersiach i z książkami w rękach. Na bokach cokołu umieszczone zostaną dwie płaskorzeźby. Na jednej znajdzie się oryginalny ekslibris księdza, na drugiej rysunek mówiący o jego zasługach dla miasta. Koszt budowy wyniesie około 70 tys. zł.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?