Trwają wykopaliska na cieszyńskim rynku. Co udało się odkryć w ciągu dwóch miesięcy prac?

Wykopaliska na cieszyńskim rynku poprzedzają jego planowany remont. O ile na samym początku rozkopane centrum (jak i sama przyszła renowacja) wzbudzało wśród mieszkańców Cieszyna odczucia raczej negatywne, tak teraz może być ono powodem do dumy. Okazuje się bowiem, że pod rynkowym brukiem kryły się prawdziwe skarby z dalekiej historii miasta. Szczegółowo pisaliśmy o nich w tym materiale, dla przypomnienia jednak:

• Drewniany trakt (sięgający prawdopodobnie XIV wieku)
• Drewniane zadaszenie (skonstruowane z drewnianych desek)
• Bruk z epoki
• Kamienne ściany piwnicy

Ten ostatni punkt jest najistotniejszy w kontekście najnowszych znalezisk - dołączyły do niego dwa kolejne pomieszczenia.

Ostatnia duża relacja z wykopalisk udostępniona przez zajmujących się nimi archeologów z PPS Invictus wskazuje na to, że na terenie wokół fontanny udało się już odkopać nie jedno, a trzy pomieszczenia. Są to piwniczki w różnych stanach rozkładu - pierwsza z nich zachowała się lepiej niż dwie kolejne (wysokość ich murów to zaledwie 1 metr). W ich wnętrzach znaleziono sporo artefaktów, które trafią do Muzeum Śląska Cieszyńskiego.

Cieszynianie zastanawiają się, jaki będzie dalszy los wykopalisk - czy zostaną one zasypane, czy udostępnione? Magistrat rozważa drugą opcję. Jest to oczywiście kwestia konsultacji z ekspertami od użytkowych pomieszczeń podziemnych, na ten moment nie wiadomo więc, jaka decyzja zostanie koniec końców podjęta. Jedno jest pewne: odkryte piwnice muszą zostać zabezpieczone, aby fundamenty nie osunęły się wskutek deszczu i ruchu maszyn.