W Muzeum Śląska Cieszyńskiego możemy oglądać nową wystaw zorganizowaną zarówno przez cieszyńskie muzeum, jak i katowicki Oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
- W pierwszych latach po wojnie Stalin w Polsce i na Górnym Śląsku nie był otaczany wyjątkowym kultem, ale to się zmieniało. W 1949 roku nastąpiło apogeum uwielbienia - wyjaśniał swego czasu na łamach DZ dr Adam Dziuba.
Ekspozycja pt. "W cieniu jednostki. Kult Stalina na Górnym Śląsku (1945-1956)" poświęcona jest ukazaniu różnych form oddziaływania na mieszkańców naszego regionu stosowanych przez władze komunistyczne .
- Żeby zaszczepić i ugruntować powszechne przekonanie o roli i znaczeniu sowieckiego dyktatora kreacją jego wizerunku zajmowała się przede wszystkim zhierarchizowana partia, korzystająca z pomocy organizacji społecznych, administracji i środków masowego przekazu. Różnorodne formy bałwochwalczego kultu Stalina były propagowane od chwili wkroczenia na Górny Śląsk Armii Czerwonej - możemy przeczytać na stronie Instytutu Pamięci Narodowej poświęconej wystawie.
Jak wskazuje Marian Dembiniok, dyrektor cieszyńskiej placówki, wystawę składającą się z 20 plansz powinni w szczególności odwiedzić najmłodsi.
- Wystawa skierowana jest przede wszystkim do młodych osób, żeby poznały historię, ponieważ, niestety, ona lubi się powtarzać. Trzeba wiedzieć, że coś takiego się wydarzyło - powiedział Dembiniok.
Z drugiej strony są osoby starsze, które często nie do końca zdają sobie sprawę, kim był Stalin, ani jak wiele krzywdy wyrządził w czasie swojego panowania. Zgadza się z tym również dyrektor Dembiniok.
- Popatrzmy chociażby na przykład współczesnej Rosji. Tam dzięki zastosowaniu propagandy ludzie wierzą w historie, które nie mają wiele wspólnego z prawdą - stwierdził szef Muzeum Śląska Cieszyńskiego.
Górny Śląsk był ważnym elementem na układance partii w Polsce. Było to bowiem miejsce z najbardziej rozwiniętym przemysłem, a to oznaczało, że mieszkała tam też duża grupa robotników, czyli klasa robotnicza będąca ważnym punktem ideologii komunistycznej. I choć Śląsk Cieszyński nie był tak ważnym ośrodkiem gospodarczym to również tutaj miały miejsce akty terroru.
- Represje stalinowskie na Śląsku nie różniły się zbytnio od tych, które miały miejsce na pozostałym terenie Śląska. Gdy władza trafiała na opór, to był on po prostu likwidowany - wyjaśnia dyrektor Dembiniok.
Wystawa, którą można oglądać Muzeum Śląska Cieszyńskiego do 30 września, opowiada wiele ciekawych historii poświęconych rozwojowi kultu jednostki na Górnym Śląsku. Warto je poznać.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?