- Cieszymy się, że na polskie stoły wraca baranina i jagnięcina. Mam wrażenie, że to spora zasługa Ustronia i imprezy, którą organizujemy tu od 12 lat - mówił Jan Sztefek, organizator Święta Baraniny, szef Gromady Górali na Śląsku Cieszyńskim.
Impreza zgromadziła kilkaset osób, które mogły posłuchać góralskiej muzyki, dowiedzieć się jak przygotować jagnięcinę, a nawet zobaczyć strzyżenie owcy i pozyskiwanie wełny. Wszystko to po to, żeby promować zapomniane dzisiaj nieco mięso, jakim jest baranina ale także jagnięcina.
- Kiedy zaczynaliśmy 12 lat temu, w Ustroniu nie można było zjeść jagnięciny. Dzisiaj podają ją przynajmniej w kilku lokalach, a to już duży sukces. Zresztą powoli jagnięcina wraca do łask - mówi Andrzej Wojcieszek, lekarz z Zabrza, zwany też Najpotężniejszym Zbójnikiem.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?