Sukces Katarzyny Szkaradnik, Anny Fober i Moniki Serafin na olimpiadzie z literatury i języka polskiego

Uczennice I Liceum Ogólnokształcącego im. A. Osuchowskiego Katarzyna Szkaradnik, Anna Fober i Monika Serafin znalazły się w gronie laureatów 34. Olimpiady z Literatury i Języka Polskiego. W sobotę w Polskiej Akademii Nauk w Warszawie odebrały dyplomy, dzięki którym bez zdawania egzaminów mają zapewniony wstęp na filologię polską.

W pierwszym etapie musiały napisać pracę na jeden z sześciu zadanych tematów. Po jej zakwalifikowaniu do dalszego etapu w Sosnowcu pisały interpretację jednego z trzech wierszy, a potem przez półtorej godziny rozwiązywały test z nauki o języku. Kolejny etap, ustny, polegał na obronie pierwszej pracy. Jeżeli liczba punktów była wystarczająca, uczennica przechodziła do finału w Warszawie. - To były trzy dni ogromnego stresu - wspomina Ania.

W stolicy dziewczyny musiały przeprowadzić analizę porównawczą wiersza albo napisać rozprawkę. Potem przez dwa dni czekały na wyniki i zaraz po nich zdawały ustny egzamin z wcześniej wybranego tematu. Najlepiej z trójki uczennic z Cieszyna wypadła Kasia Szkaradnik. Zdobyła pierwszy laur, czyli znalazła się w gronie najlepszych laureatów. Anna Fober dostała drugi laur, a Monika Serafin trzeci. Kasia (16 lat) i Ania (18 lat) wcześniej startowały już w podobnych olimpiadach z literatury i języka polskiego. Było to w gimnazjum. Obie wiele czytają, piszą wiersze, startują w konkursach, ale do olimpiady i tak musiały się wiele uczyć. Od dyrekcji liceum dostały nawet tydzień wolnego.

- Musiałyśmy przewertować mnóstwo książek. Niektóre są tylko w czytelniach, więc sporo też było kserowania - mówią uczennice Osucha.

Trzecia finalistka olimpiady Monika Serafin jest już po maturze i od października rozpocznie naukę w Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Działa w Cieszyńskim Studiu Tatralnym.