- Chodnik górniczy, na końcu którego znajdowały się zebry, jest już rozebrany. Z demontażem pozostałych konstrukcji poczekamy na lepszą pogodę, szczególnie na mniejszy mróz - mówi ks. Paweł Hubczak, wikariusz parafii św. Barbary w Strumieniu, pomysłodawca i organizator przedsięwzięcia.
W tym roku Strumieńskie Betlejem obchodziło swój mały jubileusz pięciolecia. W porównaniu z początkami żywa szopka rozrosła się do wielkości około hektara powierzchni. Według wstępnych szacunków, odwiedziło ją w tym roku około 70 tysięcy osób - tyle rozdano obrazków, jakie otrzymywali wchodzący goście.
Ważnym wydarzeniem był orszak Trzech Króli jadących na wielbłądach, który dotarł do Strumieńskiego Betlejem wraz z ponad tysięcznym tłumem mieszkańców i gości.
*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WALCZYMY O USTAWĘ METROPOLITALNĄ - POZNAJ EFEKTY
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?