Celnicy z katowickiej Izby Celnej zatrzymali dwa samochody ciężarowe, w których przewożono 5,5 tysięcy litrów spirytusu niewiadomego pochodzenia. Towar przewożony był w pięciolitrowych, plastikowych pojemnikach. Przeprowadzone na miejscu przez celników badanie alkoholomierzem wykazało, iż w cieczy znajduje się 95 proc. czystego alkoholu. Towar przeznaczony był dla węgierskiego odbiorcy.
Według dokumentów przedstawionych przez kierowców obu ciężarówek, w pojemnikach powinien znajdować się... rozcieńczalnik. Skarb Państwa mógł stracić z tytułu niezapłaconej akcyzy ok. 330 tys. zł.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?