O ich naprawę zabiega Wisła Ustronianka. - Projekt jest już na ukończeniu. Musieliśmy jednak wystąpić do starostwa powiatowego o pozwolenie na wykonanie odwiertów. Geolog zaznaczył, że będzie można je przeprowadzić dopiero wtedy, gdy stopnieje śnieg — przyznaje Janusz Tyszkowski, prezes KS Wisła Ustronianka. Naprawa skoczni to konieczność, bo ich stan techniczny zagraża bezpieczeństwu dzieci, które uczą się skakać. Działaczom i trenerom udało się przygotować dwie najmniejsze skocznie K-17 i K-23. Największa, K-40, jest zamknięta. Klub liczy na pieniądze z ministerstwa sportu oraz od marszałka województwa. Założył też specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze na remont.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?