Pod dachem hali widowiskowo-sportowej w Cieszynie rywalizuje ze sobą 200 hodowców z Polski oraz Czech, Słowacji, Rosji, Ukrainy, Białorusi, a nawet Finlandii i Chorwacji. Jednym z uczestników imprezy jest Mariusz Szulc z Katowic, który nad Olzą zaprezentował kilkumiesięczne, amerykańskie maine coony.
– Ta wystawa jest jedną z najlepszych w Polsce, a moje kotki zdobyły dziś trzecie miejsce – mówił zadowolony, dodając, że sędziowie oceniali przede wszystkim budowę zwierząt. – Liczyły się zaś takie detale, jak długość ogona, wielkość uszu, czy profil – tłumaczył hodowca.
– Impreza jest rzeczywiście doskonale zorganizowana, a widzowie mają dostęp do prezentowanych kotów – przyznała z kolei Joanna Sochacka z Gliwic, której 3-letnia kotka syberyjska została wybrana przez sędziów do udziału w panelu best in show, czyli konkursie najlepszych kotów wystawy. – Sadzę, że to początek jej kariery, choć akurat „syberyjczyki” to koty, które najlepiej prezentują się zimą i dzisiaj żaden z nich nie wyglądał zbyt okazale – żartowała.
Ludwika Małecka, prezes Stowarzyszenia Miłośników Kotów Cat Club z Rybnika i jednocześnie komisarz wystawy, zapewnia jednak, że jutro przez cały dzień na zwiedzających będzie czekało w Cieszynie ponad 320 kotów kilkudziesięciu, najróżniejszych ras. – Niektóre prezentowane tutaj koty są bardzo duże. Inne są mniejsze. Wszystkie są jednak piękne, a mamy przy tym nawet tak rzadkie rasy, jak snowshoe – stwierdza Małecka.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?