Cieszyniacy rozsiani po całym świecie mogą na żywo obserwować życie swojego miasta. Na wieży Ratusza zmontowano kamerę, która przez całą dobę przekazuje obraz z cieszyńskiego Rynku do internetu. Na pomysł zamontowania kamery wpadła Renata Karpińska, szefowa Biura Promocji Urzędu Miejskiego.
— W ubiegłym roku Cieszyn i Czeski Cieszyn dostały z Unii Europejskiej pieniądze na opracowanie wspólnej strony internetowej. W trakcie jej tworzenia doszłam do wniosku, że fajnie byłoby promować miasto pokazując je na żywo w internecie — opowiada Renata Karpińska. Pomysł bardzo spodobał się burmistrzowi, który przyznał na kamerę 3 tys. zł. Urządzenie już zostało zamontowane na wieży Ratusza. Pokazuje trzy czwarte Rynku: figurę św. Floriana, arkady, Dom Narodowy, pocztę. Obraz odświeżany jest co kilkanaście sekund. — Teraz cieszyniacy rozsiani po całym świecie mogą oglądać Cieszyn na żywo. Gdy na Rynku będziemy organizowali imprezy, to każdy, kto ma podłączenie do internetu będzie mógł w pewnym sensie uczestniczyć w zabawie — cieszy się burmistrz Bogdan Ficek. — A przy okazji to znakomita promocja miasta, bo każdy może zobaczyć, jakie jest ładne. Rynek można oglądać poprzez stronę www.cieszyn.pl, która jeszcze nie jest do końca gotowa, ale już można z niej korzystać.
— Ciągle uzupełniamy ją zdjęciami i tekstami w trzech językach: polskim, czeskim i angielskim. Artykuły, w sumie jest ich około tysiąca, adiustowaliśmy w biurze przez rok. Chcemy, żeby system był wyczerpujący — wyjaśnia Renata Karpińska.
Portal ma być przeznaczony dla turystów. Dotychczasowa strona miasta www.um.cieszyn.pl pozostanie, ale jako urzędowa, więc wkrótce usunięte z niej będą informacje o noclegach, atrakcjach oraz imprezach kulturalnych.
Witryna jest administrowana przez biuro promocji i aktualizowana praktycznie co kilka godzin. Dzięki temu informacje są świeże, a urząd nie musi płacić zewnętrznej firmie za obsługę. — Chcemy, żeby na stronie znalazło się wszystko, co wiemy o Cieszynie. Mamy już adresy firm, kalendarium imprez, działa plan miasta z zaznaczonymi i obfotografowanymi 122 zabytkami. Jest też rozkład jazdy autobusów, są mapki z opisem tras spacerowych, można się u nas za darmo ogłaszać — wylicza Karpińska.
Na stronie są nawet gry. Z puzzli można ułożyć Rotundę, a na koniec poczytać o dawnej romańskiej świątyni. Można też ubrać małego chłopca w strój cieszyński.
Czeskocieszyńska wersja strony, na którą będzie można wejść przez cieszyńską, będzie gotowa dopiero za pół roku. Polska strona kosztowała ponad 50 tys. zł.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?