Sezon narciarski powoli dobiega końca. Zima była jednak udana?
Ten sezon rozpoczął się zdecydowanie później niż poprzednie. W grudniu było krucho ze śniegiem i obawialiśmy się, że w Boże Narodzenie i Sylwestra w ogóle nie pojeździmy, co w Istebnej nigdy się nie zdarzyło. Wyciąg uruchomiliśmy jednak 21 grudnia, a w połowie stycznia śnieg zaczął mocno sypać i zima zrekompensowała nam słaby początek sezonu.
W promocji Zagronia pomogły chyba wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego?
Rzeczywiście to bardzo duża promocja, tym bardziej, że pan prezydent jeździł u nas kilka razy. Widać więc, że dobrze się czuje w Istebnej. Dodam, że mieliśmy również gości z zagranicy, dla których wizyta na stoku głowy naszego państwa robiła ogromne wrażenie.
Jak długo będziecie jeszcze jeździć?
Na stoku leży ponad metr ujeżdżonego śniegu. Takiej warstwie nawet kilkudniowa odwilż niewiele szkodzi. Myślę więc, że pojeździmy do końca marca. Byle tylko byli narciarze, bo gdy na dołach robi się zielono, nikt już o nartach nie myśli.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?