Przygotowania zaczną w przyszłym tygodniu na górskich drogach

Końcówka ubiegłego sezonu w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski nie była dla wiślańskiej załogi Łukasz Sztuka/Zbigniew Cieślar zbyt udana. Rajdowiec i jego pilot mieli pecha. Ciągle psuło się coś w ich seacie cordobie.
W kończącym starty 28. Rajdzie Warszawskim piasek uszkodził w aucie układ dolotowy, uniemożliwiając dalszą jazdę. Załoga straciła przez to cenne punkty i skończyła sezon na ósmym miejscu.

- Na pewno brakowało nam obycia z samochodem, bo pojawiały się awarie, których można było uniknąć, ale człowiek uczy się cały czas - przekonuje dzisiaj Łukasz Sztuka. - Każdy rajd to nowe doświadczenie, które procentuje w przyszłości.
W tym sezonie ma już nie być niespodzianek. Wiślańska załoga chce powalczyć o mistrzostwo Polski. Łatwo jednak nie będzie. Janusz Kulig i Jarosław Baran z zespołu Marlboro Ford Mobil 1 z pewnością zaciekle będą bronili z trudem wywalczonego tytułu. Ale Łukasz jest optymistą.

- Nie możemy się już tłumaczyć "nauką samochodu", bo auto poznaliśmy i na pewno będziemy chcieli powalczyć o zwycięstwo. Trzeba po prostu jechać. Zwłaszcza w Wiśle, gdzie podczas ostatnich rajdów jakoś nie mogłem dojechać do mety - wyjaśnia Sztuka.

W ekipie nie będzie w tym roku żadnych poważnych zmian. Przygotowania do startów zaczną się w przyszłym tygodniu, gdy gotowy będzie wóz testowy. Przebiegały będą na górskich drogach w okolicach Wisły. - Tutaj jest wiele świetnych tras: Salmopol, Kubalonka. Zamykamy odcinki i jeździmy na całego - przekonuje Łukasz Sztuka, który w tym roku nie przewiduje jeszcze startów za granicą. - Interesują nas tylko Mistrzostwa Polski, na nich się skupiamy - tłumaczy.
Pierwszym sprawdzianem dla wiślańskiej załogi seata w nowym sezonie będzie Rajd Zimowy, który odbędzie się w dniach 20-21 lutego.