Pierwsze i drugie miejsce - tak jak tydzień wcześniej w Kuopio - zajął Adam Małysz w sobotnim i niedzielnym konkursie skoków w niemieckim Neustadt. W pierwszym dniu zawodów zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata skoczek z Wisły poszybował na 138,5 i 136 m, wyprzedzając Martina Schmitta i wspaniale spisującego się młodego Niemca Stephana Hockego.
Drugi wychowanek KS Wisła Ustronianka, Tomisław Tajner, był 24. (skoki na 124,5 i 118 m) wyprzedzając nawet Wojciecha Skupnia i Roberta Mateję. Niedzielny konkurs należał do Niemca Svena Hannawalda (129,5 i 136 m). Małysz był drugi (126 i 133,5 m), a Austriak Andreas Goldberger trzeci (121,5 i 124,5 m). Tomisław Tajner uplasował się na 36. pozycji (113,5 m). - W sobotę Adam był nie do pokonania. Skakał tak, jak powinien przez cały sezon. Widać, że ze światowej czołówki jest najlepiej przygotowany do sezonu - ocenił trzeci konkurs PŚ trener kadry polskich skoczków Apoloniusz Tajner. O niedzielnym konkursie powiedział: - Kiedy się dużo podróżuje, przychodzą momenty zmęczenia, znużenia. Tak było w niedzielę. Adam Małysz prowadzi po czterech konkursach w klasyfikacji generalnej PŚ. Na koncie ma 260 punktów. Jego przewaga nad drugim w klasyfikacji Schmittem wynosi 128 pkt. W obu konkursach wiślanin zarobił około 76 tys. franków szwajcarskich (ponad 186 tys. zł). Mimo że w poniedziałek świętował 24. urodziny, do Wisły nie wrócił nawet na krótki odpoczynek. Z Niemiec kadra od razu udała się do austriackiego Ramsau, skąd w czwartek skoczkowie pojechali do Villach. W sobotę i niedzielę odbędą się tam kolejne konkursy skoków zaliczane do punktacji PŚ.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/0.webp)
Mbappe nie zagra z Polską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?