Powstanie pierwszy odcinek kreskówki

Jeszcze w tym roku studio Semafor w Łodzi chce wyprodukować 10-minutową kreskówkę o przygodach skrzata Kacperka, bohatera słynnej bajki Zofii Kossak-Szatkowskiej. - Film animowany ma pomóc znaleźć sponsora, który jest konieczny, aby powstały kolejne odcinki - mówi Joanna Jurgała-Jureczka, kierowniczka Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej w Górkach Wielkich.

"Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata" to jedna z najpopularniejszych polskich baśni napisanych przez Zofię Kossak (1889-1968). Opowiadanie powstało w cztery lata po tym, jak wygnana przez rewolucję sowiecką Kossak utraciła swój dom na Wołyniu i w poszukiwaniu nowego miejsca trafiła do Górek Wielkich koło Skoczowa. Zamieszkała w starym dworze, który stał się tłem dla bajki. Jej główną postacią jest stróż folwarku Kacperek, który stara się odnaleźć kolczyk skradziony przez sowę.

Mały skrzat ubiera się w czerwoną czapeczkę i granatowy spencerek. Przy pasie nosi klucze, a w ręku trzyma nigdy nie gasnącą latarkę. "Twarz miał dobrotliwą i rozumną, otoczoną rzadką, szpakowatą bródką, a lewe ucho znacznie większe i grubsze niż prawe. Nosił w nim bardzo dziwny kolczyk, zwany w języku skrzatów i zwierząt futerkowych: maru. Maleńki podcierpek za pomocą swojego maru mógł wysunąć ciężką szafę na środek pokoju lub znaleźć się nagle gdzieś o milę" - opisuje skrzata autorka bajki.

- Do dzisiaj w Górkach krążą legendy, że w ruinach zamku straszy. Podobno Kacperek wyprowadzi się z folwarku dopiero wtedy, gdy nie zostaną z niego nawet fundamenty - wyjaśnia Joanna Jurgała-Jureczka. Muzeum, któremu szefuje, obchodzi właśnie 30-lecie istnienia. Bywają dni, że odwiedza je nawet 300 osób, a wśród nich dzieci, które zawsze pytają o małego skrzata. Rodzice chętnie kupują im wtedy książeczkę (jesienią ma wyjść kolejne wydanie).

To właśnie ta popularność pchnęła Semafor do zrobienia filmu animowanego o bohaterze bajki Kossak. W łódzkiej wytwórni trwają od roku przygotowania do produkcji kreskówki pod tytułem "Maru, tajemniczy talizman". - Ilustracje są już gotowe, a Semafor nadal jest bardzo zainteresowany produkcją. Problemem są tylko pieniądze. Kreskówka powstanie, gdy znajdą się sponsorzy. Mam nadzieję, że nie potrwa to lata - liczy kierowniczka muzeum.