Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjant z Ustronia jeździł bez prawa jazdy. Wpadł dopiero wtedy, gdy miał stłuczkę

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
ARC
Policjant z komisariatu w Ustroniu przez lata jeździł samochodem bez prawa jazdy. Sprawa wyszła na jaw, gdy miał stłuczkę. Podczas sprawdzania dokumentów okazało się, że policjant nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Sprawa trafiła do sądu, przeciw policjantowi toczy się także postępowanie dyscyplinarne.

Policjant z Ustronia jeździł samochodem nie mając w ogóle prawa jazdy! Sprawa wyszła na jaw, gdy 25 września 2020 r. wracając po służbie do domu swoim prywatnym samochodem, na terenie gminy Istebna brał udział w kolizji. Na miejsce przyjechali policjanci z cieszyńskiej drogówki.

- Poprosili o dokumenty, ale policjant powiedział, że nie ma ich przy sobie. Gdy policjanci sprawdzili go w systemie okazało się, że policjant w ogóle nie ma prawa jazdy - wyjaśnia podkom. Piotr Jakubiec, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.

Kontrola przeprowadzona przez kierownictwo ustrońskiego komisariatu wykazała, że policjant bez prawa jazdy jeździł nie tylko prywatnym samochodem, ale także służbowym, radiowozem.

W sprawie ukarania policjanta z Ustronia został skierowany wniosek do Sądu Rejonowego w Cieszynie. Sąd w trybie nakazowym (bez przeprowadzenia rozprawy) wydał wyrok ukarania policjanta grzywną w wysokości 1,5 tys. zł.

- Komendant Powiatowy Policji w Cieszynie złożył odwołanie wobec takiej kary, bo podczas postępowania stwierdzono także kilka innych czynów – nie tylko jazdę samochodem prywatnym, ale i kierowanie bez uprawnień pojazdem służbowym. Pod uwagę wzięto wszystkie te czyny, które nie podlegały przedawnieniu – wyjaśnia podkom. Jakubiec. I przypomina, że wykroczenie przedawnia się po roku od chwili, gdy zostało popełnione.

Jednocześnie wobec policjanta trwa postępowanie dyscyplinarne. – To postępowanie jest w trakcie – informuje podkom. Jakubiec. Policjantowi grozi od upomnienia, przez m.in. naganę, obniżenie stopnia, po wydalenie ze służby. Podkom. Jakubiec dodaje, że policjant z Ustronia nadużył mocno zaufania kolegów i przełożonych wprowadzając ich w błąd, co do tego, że posiada prawda jazdy. - Polegamy na swego rodzaju zaufaniu. Policjanci widzieli, że przyjeżdża on do pracy prywatnym samochodem, więc nikt nie podejrzewał, że może nie posiadać prawa jazdy – przyznaje podkom. Jakubiec.

Jak to jednak możliwe, że policjant z Ustronia mógł jeździć samochodem bez uprawnień? Wiadomo, że kilka lat temu przeniósł się do cieszyńskiego garnizonu z garnizonu małopolskiego. Podkom. Jakubiec tłumaczy, że prawo jazdy nie jest wymaganym dokumentem do przyjęcia do służby w policji. Za posiadanie prawa jazdy kat. B można otrzymać dodatkowe punkty w naborze.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto