W niedzielny poranek 10 grudnia st. sierż. Mateusz Jeż, pełniący na co dzień służbę jako przewodnik psa w sosnowieckiej komendzie wraz z bratem Konradem, również policjantem, który służy w zabrzańskiej komendzie, zdecydowali się na przejażdżkę po Ogrodzieńcu. Jadąc tamtejszymi drogami zauważyli biegającego środkiem ulicy małego pieska. Zwierzę było przerażone i niewiele brakowało, by zostało potrącone przez przejeżdżające samochody.
Policjanci nie pozostali obojętni na los psiaka i ruszyli mu z pomocą. Ogrzali wyziębionego czworonoga i nakarmili go. W jednym z pobliskich schronisk udało im się ustalić właściciela czworonoga. Mały uciekinier, który, jak się okazało, wabi się Simba, został odwieziony przez policjantów do domu.
- Reagujmy na los zwierząt. Szczególnie teraz, zimą, nie bądźmy obojętni, gdy błąkają się po dworze. Dla zwierząt domowych zbyt długie przebywanie na zewnątrz przy tak niskich temperaturach może okazać się bardzo niebezpieczne - przypominają policjanci.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?