Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polacy jeżdżą na Zaolzie grać w golfa

WOJCIECH TRZCIONKA
WOJCIECH TRZCIONKA
WOJCIECH TRZCIONKA
Na Śląsku Cieszyńskim można już grać w golfa. Wystarczy tylko odwiedzić małą Ropicę koło Czeskiego Cieszyna i zapłacić 40 tys. koron za dożywotnie członkostwo w Beskidzkim Klubie Golfowym.

Na Śląsku Cieszyńskim można już grać w golfa. Wystarczy tylko odwiedzić małą Ropicę koło Czeskiego Cieszyna i zapłacić 40 tys. koron za dożywotnie członkostwo w Beskidzkim Klubie Golfowym. - Potem płaci się już tylko 3 tys. koron rocznie za korzystanie z pola - wyjaśnia trener golfa Ondrej Trupl.

Pole golfowe powstaje na nieużytkach Ropicy od dwóch lat. Na razie składa się z pola treningowego i dwóch dołków. Reszta ma powstać do 2005 roku. Na pole o powierzchni ponad 100 hektarów złoży się 27 dołków. Żeby je zaliczyć, pokonać będzie trzeba 15 kilometrów.

Inwestorem jest prywatna spółka, która założyła Beskidzki Klub Golfowy. Należy do niego 320 osób, w tym około wielu Polaków. - Liczymy, że będzie jeszcze więcej. Chcemy urządzić na miejscu mały motel i średnią szkołę sportową o profilu golfowym. Polacy też mogliby do niej posyłać swoje dzieci - mówi Trupl.

Klub chce również organizować turnieje, ale na razie nastawia się na szkolenie swoich członków. Jednym z najlepszych jest uczennica Gimnazjum Polskiego w Czeskim Cieszynie Agata Dydus. 16-latka wygrała już m.in. The Eastern Trophy podczas Junior British Open w Szkocji i zajęła drugie miejsce w Międzynarodowych Mistrzostwach RC juniorów.

Chcąc grać w golfa, wcale nie trzeba mieć własnego sprzętu i należeć do klubu. W Ropicy wszystko można wypożyczyć na miejscu. Bilet wstępu na pole kosztuje 50 koron. Za jeden kij (na pierwszy trening wystarczy) zapłacimy 40 koron, komplet 14 sztuk - 150. Na kosz piłeczek (40 szt.) wydamy 40 koron, a 25-minutową lekcję z trenerem - 400 koron.
Przedstawiciele klubu liczą, że z biegiem lat zainteresowanie golfem na Śląsku Cieszyńskim wzrośnie, a oni zaczną zarabiać na polu. W Czechach w golfa gra 15-18 tys. osób. - Ludzie uważają ten sport za elitarny. Trzymając kij czują się lepsi od innych - wyjaśnia popularność golfa w Czechach trener Trupl. - A sprzęt wcale nie jest drogi. Kosztuje mniej niż dobre narty.

Pierwsza udokumentowana wzmianka o golfie pochodzi z 1360 roku. Pierwszym zarejestrowanym golfistą został w 1502 roku król James IV. Pierwszy klub Honourable Company of Edinburgh Golfers powstał w 1744 roku.
W grze w golfa chodzi o to, aby jak najmniejszą liczbą uderzeń kijem ulokować piłeczkę w kolejnych 18 dołkach (tyle jest wymaganych, aby rozegrać poważny turniej). Gdy np. piłka wpadnie do jeziora, nie wyciąga się jej z wody. Każdy zawodnik ma zapasową piłkę, którą kładzie w odległości dwóch kijów od brzegu i kontynuuje grę. Kosztuje go to jednak punkt karny. W golfa gra się również zimą.
Standardowe przepisy dotyczące stroju: niedopuszczalne są koszulki typu T-Shirt, dresy, spodnie bez paska; koszulki muszą mieć kołnierzyk; nie ważne jak drogie - dżinsy są niedozwolone; niektóre kluby wymagają długich skarpetek jeśli założyliśmy krótkie spodenki; w niektórych klubach, aby wejść do baru należy mieć na sobie marynarkę, a często także krawat; coraz częściej dopuszczane są tylko miękkie kolce tzw. soft spikes, szczególnie w budynku klubowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto