Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polacy dopiero zaczynają odchodzić od kościoła

ANNA CHAŁUPSKA
Krokiem na drodze do wzajemnego pojednania określono podpisanie przez Diecezję Cieszyńską Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego pierwszego w Polsce kościelnego partnerstwa z okręgiem An der Agger w Nadrenii.

Krokiem na drodze do wzajemnego pojednania określono podpisanie przez Diecezję Cieszyńską Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego pierwszego w Polsce kościelnego partnerstwa z okręgiem An der Agger w Nadrenii. Dokument sygnowali w Skoczowie Paweł Anweiler, biskup cieszyńskiej diecezji i Jurgen Knabe, superintendent okręgu.

Podpisanie dopiero teraz partnerstwa wcale nie oznacza, iż do tej pory parafie ewangelickie na Śląsku Cieszyńskim nie utrzymywały kontaktów ze swoimi braćmi zagranicą.

- Problemy mamy podobne, chociaż żyjemy w różnych warunkach gospodarczych. Tam także są ludzie, którzy nie mają pracy i wymagają pomocy. Dzięki tym kontaktom możemy spojrzeć na swoje działania trochę z boku. Zobaczyć co robimy źle.

Współpracujemy więc z parafianami ewangelickimi w Szwecji, Holandii, Słowacji, Republice Czeskiej i na Węgrzech - mówi ks. Henryk Czembor, proboszcz parafii ustrońskiej. Dodaje, że wzajemna wymiana myśli i doświadczeń między Polakami i Niemcami jest szczególnie potrzebna.

- Gdy wiele lat temu po raz pierwszy nasz chór jechał do Niemiec, niewielu z tamtejszych parafian chciało udzielić gościny Polakom. Teraz nie mamy już takich problemów. Zbliżyliśmy się przez te wszystkie lata, przezwyciężyliśmy pewne bariery, stereotypy - podkreśla ksiądz. Podoba mu się, że ustrońscy parafianie wykorzystali w codziennym życiu pewne niemieckie doświadczenia. - Wystarczy przejść się po Ustroniu i zobaczyć ile kwiatów przed domami ludzie uprawiają. Kiedyś było to rzadkością, teraz jest wreszcie normalne - śmieje się. Także na wzór zachodni w Ustroniu utworzono klub parafialny. W niedzielę po nabożeństwie wierni zamiast spotykać się przed kościołem, mogą usiąść przy kawie, ciastku. Porozmawiać ze sobą w miłym pomieszczeniu.

Ksiądz Waldemar Szajthauer, pastor parafii w Wiśle, żywi natomiast nadzieję, że dzięki partnerstwu z Niemcami księża ewangeliccy w Polsce zapobiegną laicyzacji społeczeństwa. - Możemy ustrzec się przed pewnymi błędami jakie oni popełnili. W naszym kraju społeczeństwo dopiero zaczyna odchodzić od kościoła i my możemy starać się temu zapobiec - podkreśla. Duchowni z Nadrenii, podczas swoich dotychczasowych pobytów w Polsce, zainteresowani byli bowiem w jaki sposób udaje się księżom zachęcić wiernych do tak licznego udziału w życiu kościoła. Narzekali, że w Niemczech jest wiele parafii, w których świątynie świecą pustkami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto