Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb bacy ze Stecówki. Tłumy żegnały Henryka Kukuczkę (Zdjęcia)

Andrzej Drobik
Pogrzeb Henryka Kukuczki, bacy ze Stecówki
Pogrzeb Henryka Kukuczki, bacy ze Stecówki Andrzej Drobik
Setki osób wzięło udział w piątkowym, 26 stycznia, pogrzebie Henryka Kukuczki - bacy ze Stecówki, który przyczynił się do odnowienia pasterstwa w Beskidzie Śląskim. Bez niego Trójwieś Beskidzka nie będzie już taka sama.

- Jechałem wczoraj przez Stecówkę. Bez Henryka wydała mi się ona okrutnie pusta - mówi Zbigniew Wałach, muzyk i instrumentalista, przyjaciel zmarłego w nocy z poniedziałku na wtorek Henryka Kukuczki.

Baca ze Stecówki był niezwykle ważną postacią w życiu całych Beskidów. To on zapoczątkował odnowienie pasterstwa w Beskidzie Śląskim, kiedy to pod koniec lat 90. sprowadził do Istebnej owce i postanowił je wypasać w tradycyjny sposób. Henryk Kukuczka podchodził do tradycji pasterskich z wielkim pietyzmem - nigdy nie produkował oscypka, skupił się tylko na tradycyjnych dla tych terenów serach.

- Do Henryka przyjeżdżali Ci, którzy chcieli spróbować naprawdę najlepszych serów wołoskich. To on wprowadził owce na Stecówkę, był jej częścią, bez niego trudno wyobrazić sobie to miejsce. To był świetny gospodarz, który podtrzymywał te tradycje pasterskie. Dla mnie był znakomitym przyjacielem, który niedaleko mojego domu miał swój sałasz. Wszystkich nas zaskoczyło jego odejście - mówi Zbigniew Wałach.

Henryk Kukuczka prowadził popularne wśród turystów gospodarstwo agroturystyczne na Stecówce, był prezesem Stowarzyszenia Hodowców Owiec i Kóz, działał w Związku Podhalan Oddział Górali Śląskich. Co roku organizował cieszące się ogromną popularnością wiosenne mieszanie owiec i jesienne łosody, czyli spęd owiec z hali do sałaszu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto