Mimo że towar powinien trafić na przemiał, skorzystają z niego osoby potrzebujące z naszego regionu. Wczoraj w Cieszynie celnicy przekazali instytucjom pomocy społecznej blisko 2,5 tys. sztuk odzieży.
Przekazana odzież to w całości towar zatrzymany przez celników z województwa śląskiego. Bluzki, spodnie, koszule i inne części garderoby nosiły znaki markowych producentów, np. Hugo Boss czy Snoopy, lecz z ich jakością nie miały nic wspólnego. Były to bowiem tanie podróbki, podszywające się pod te marki.
Prawo w takich sytuacjach przewiduje, że celnicy zawiadamiają właścicieli użytych znaków towarowych. To od ich decyzji zależy, czy towar zostanie zniszczony. Coraz częściej właśnie tak się dzieje, co wielu osobom związanym z pomocą społeczną wydaje się być marnotrawstwem. Zatrzymana odzież bowiem, choć zdecydowanie gorszej jakości od oryginałów, może służyć ludziom w potrzebie.
- W walce z podróbkami zacieśniamy współpracę z właścicielami praw do znaków towarowych. To dzięki tej współpracy zgodzili się oni przekazać odzież potrzebującym - wyjaśnia Marek Góralczyk z biura prasowego Izby Celnej w Katowicach. Po usunięciu znaków odzież trafiła do placówek pomocy społecznej z Bielska, szpitala w Rybniku oraz zakładu opiekuńczego w Międzybrodziu.
W ubiegłym roku celnicy w województwie śląskim zatrzymali blisko 56 tys. sztuk podrabianych towarów, w całej Polsce - 2,6 mln. Podrabianie nie dotyczy tylko odzieży, markowe przedmioty udają także płyty DVD, akcesoria elektroniczne, telefony komórkowe i co szczególnie niepokojące coraz częściej farmaceutyki.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?