Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - Wisła Kraków 2:0. Powiew wiosny pod Klimczokiem. Górale przełamali się z Wisłą

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
W poniedziałkowym meczu 23. kolejki PKO Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonało Wisłę Kraków 2-0. Górale przełamali się po serii sześciu meczów bez zwycięstwa.

Robert Kasperczyk musi w Podbeskidziu łączyć pracę trenera z pracą psychologa. Jak sam opowiadał, swoją drugą kadencję pod Klimczokiem rozpoczął od "czyszczenia" głów piłkarzy po fatalnej rundzie jesiennej. Podczas ostatniej przerwy w rozgrywkach zabieg trzeba było powtórzyć - Podbeskidzie nie wygrało od sześciu ligowych kolejek, a poniesione w bardzo kiepskim stylu porażki z dwoma pozostałymi beniaminkami zasiały w głowach kibiców Górali pytanie: "czy oni jeszcze potrafią?"

I okazało się, że jak najbardziej potrafią. W meczu z Wisłą Kraków Kasperczyk odświeżył wyjściowy skład w ustawieniu z trójką środkowych obrońców, a powracający do gry od pierwszej minuty Desley Ubbink i Maksymilian Sitek rozegrali swoje najlepsze mecze w barwach Podbeskidzia. Nie to jednak było najważniejszym kluczem do zwycięstwa - istotniejsze było to, że Górale wykazali się dużo większą chęcią i determinacją od zupełnie bezbarwnej i pogubionej w obronie Wisły.

Gospodarze zamienili na gola już pierwszą konkretną okazję do zdobycia bramki. Akcję w środku boiska rozpoczął Michał Rzuchowski, dziurę w ustawieniu rywala przed polem karnym wykorzystał Ubbink, który z łatwością przedostał się w pole karne i odegrał do Sitka. Strzał młodzieżowca obronił jeszcze Mateusz Lis, ale wobec dobitki Holendra bramkarz Białej Gwiazdy był już bezradny.

Zdobyta bramka nie zmieniła nastawienia Podbeskidzia, które wciąż bazowało na zagęszczaniu środka pola i atakach skrzydłami. Wisła potrafiła utrzymać się przy piłce, ale zagrożenie sprawiali tylko gospodarze. Dwóch bardzo dobrych okazji do podwyższenia prowadzenia nie wykorzystał Jakub Hora, najpierw pudłując ze świetnej pozycji przed bramką, a później uderzając wprost w bramkarza gości.

Gospodarze mogli się obawiać, że niewykorzystane okazje odbiją im się czkawką w drugiej połowie, ale tuż po wznowieniu gry zadali kolejny cios. Łukasz Sierpina poprowadził atak skrzydłem po podaniu Sitka i dostrzegł wbiegającego przed bramkę Kamila Bilińskiego. Ten nie zdołał oddać strzału, ale do piłki dopadł David Niepsuj i "odpłacił" się Wiśle, która dwa miesiące temu postawiła na nim krzyżyk.

Krakowianie rzucili do odrabiania strat wszystkie siły, wreszcie zaczęli oddawać celne strzały na bramkę Górali, ale w niej bezbłędnie spisywał się Michal Pesković. Na nic nie zdało się nawet sięgnięcie po wracającego po kontuzji Jakuba Błaszczykowskiego. Bliżej kolejnego gola było Podbeskidzie, które wyprowadzało groźne kontrataki, ale żaden z nich nie zakończył się powodzeniem. W całym meczu Górale oddali aż 22 strzały i w pełni zasłużyli na zwycięstwo, które daje im głęboki oddech przed ostatnią prostą w walce o utrzymanie.

ATRAKCYJNOŚĆ MECZU: 4/6

Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-0 Wisła Kraków
Desley Ubbink 13', David Niepsuj 47'

Podbeskidzie: Michal Peškovič - David Niepsuj (75' Karol Danielak), Filip Modelski, Rafał Janicki, Milan Rundić, Łukasz Sierpina - Jakub Hora (72' Peter Wilson), Michał Rzuchowski, Desley Ubbink (77' Serhij Miakushko) - Maksymilian Sitek (71' Dominik Frelek), Kamil Biliński (71' Marco Túlio).

Wisła: Mateusz Lis - Dawid Szot (46' Łukasz Burliga), Uroš Radaković, Michal Frydrych, Maciej Sadlok (82' Žan Medved) - Jean Carlos Silva (46' Piotr Starzyński), Gieorgij Zhukov, David Mawutor (31' Nikola Kuveljić), Stefan Savić, Yaw Yeboah (71' Jakub Błaszczykowski) - Felicio Brown Forbes.

żółte kartki: Túlio, Miakuszko, Danielak - Burliga, Zhukov.

sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podbeskidzie - Wisła Kraków 2:0. Powiew wiosny pod Klimczokiem. Górale przełamali się z Wisłą - Bielsko-Biała Nasze Miasto

Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto