Policjanci z komendy w Końskich zostali poinformowani przez 62-latkę o oszustwie metodą „na policjanta”. Zgłaszająca oświadczyła, że na jej telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta, podając się za policjantkę i powiedziała, że krewna spowodowała wypadek i trzeba wpłacić kaucję za zwolnienie z aresztu - poinformował Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji.
Fałszywa policjantka dodała, że za chwilę przyjedzie do niej inny „policjant”, który odbierze gotówkę. Niestety w trakcie rozmowy kobieta podająca się za policjantkę tak zmanipulowała 62-latką, że ta uwierzyła w cała historię i przekazała wszystkie pieniądze oszustowi.
Od razu po otrzymaniu zgłoszenia w sprawę zaangażowali się policjanci z wydziału kryminalnego. Zebrane informacje zostały przekazane funkcjonariuszom z innych jednostek policji. Tak jak w poprzedniej sprawie, o której informowaliśmy w 4 styczniia, kiedy to policjantom z Cieszyna i Katowic udało się odzyskać 100 tysięcy złotych, tak i w tej kluczową rolę odegrała współpraca cieszyńskich mundurowych z policjantami wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach - dodał Krzysztof Pawlik.
I tym razem cieszyńscy policjanci zdążyli w ostatniej chwili. Oszust został zatrzymany w Kaczycach na ul. Tuwima, niedaleko granicy z Republiką Czeską. Policjanci odzyskali całą kwotę, jaką przestępcy wyłudzili od 62-latki. W sumie było to 20 tys. zł, tysiac dolarów oraz 1,8 tys. euro, czyli ponad 31 tys. złotych.
- 39-letni mężczyzna oraz podróżująca z nim 38-letnia kobieta zostali zatrzymani i przekazani w ręce policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Końskich. Przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi KPP Końskie - podkreślił Krzysztof Pawlik.
Policja przypomina, że prawdziwy policjant czy też funkcjonariusz innych służb nie będzie żądał od nas przekazania jakichkolwiek pieniędzy.
- W momencie, gdy ktoś podając się przez telefon np. za krewnego czy policjanta będzie żądał od nas pieniędzy, należy natychmiast zakończyć rozmowę telefoniczną! Jeżeli mamy wątpliwości lub nie wiemy, jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich. Wykonanie takiej rozmowy, telefonu do znajomego lub członka rodziny pozwoli sprawdzić sytuację i uchroni przed utratą pieniędzy w przypadku próby ich wyłudzenia. Pamiętajmy również, by pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy oraz nie wpuszczać ich do domu czy mieszkania - radzą policjanci.
Stosując kilka poniższych zasad nie dasz się przechytrzyć oszustom
- Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomymi, szczególnie podczas rozmowy telefonicznej.
- Nie ufaj osobom, które przez telefon przedstawiają się jako krewni, ich przyjaciele, urzędnicy czy funkcjonariusze i proszą o pieniądze.
- Nie działaj pochopnie, daj sobie czas do namysłu i zawsze potwierdzaj taką prośbę poprzez osobisty lub telefoniczny kontakt z bliską osobą - wnukiem, córką, synem itp.,
- Nigdy nie przekazuj pieniędzy nieznajomym, w tym również osobom podającym się za policjantów (pamiętaj, że funkcjonariusze nie odbierają pieniędzy na przechowanie czy do celów prowadzonej akcji, jak również nie proszą o ich przekazywanie obcym osobom).
- W razie jakichkolwiek wątpliwości należy niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 (należy pamiętać o dokładnym odłożeniu słuchawki i przerwaniu połączenia z oszustem lub skorzystać z innego aparatu telefonicznego).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?