Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociąg z Bielska-Białej do Cieszyna? „Tego nie ma w planach”

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Peron dworca kolejowego w Bielsku-Białej. Ostatni pociąg do Cieszyna odjechał stąd na początku 2009 roku.
Peron dworca kolejowego w Bielsku-Białej. Ostatni pociąg do Cieszyna odjechał stąd na początku 2009 roku.
Nie będzie żadnych inwestycji na linii kolejowej 190 na odcinku Bielsko-Biała - Skoczów - przyznają w ministerstwie infrastruktury. Dla województwa śląskiego to przedsięwzięcie ma… niski priorytet. - Ta inwestycja jest traktowana obecnie jak kukułcze jajo - uważa bielski poseł Lewicy Przemysław Koperski, który interesuje się tematem.

Jedenaście lat temu ostatni pociąg z Bielska-Białej wyruszył w stronę Cieszyna. Na początku 2009 roku połączenia między tymi miasta zostały zlikwidowane. Od tego czasu nie da się dotrzeć koleją do Bielska-Białej z Cieszyna, Ustronia czy Skoczowa.

Próżno też wyglądać jakichkolwiek działań zmierzających do rewitalizacji tej linii, choć regularnie podnoszone są głosy i argumenty w tej sprawie. W 2018 r. szczegółowe opracowanie przemawiające za ponownym uruchomieniem linii kolejowej z Bielska-Białej do Cieszyna przedstawili bielscy urzędnicy marszałkowi województwa.

Wskazywali w nim m.in, że wymagający rewitalizacji 22-kilometrowy odcinek Bielsko-Biała - Skoczów na ponad połowie swej długości przebiega przez gęsto zabudowane tereny gmin Jaworze i Jasienica oraz zachodniej części Bielska-Białej, a więc zurbanizowane i uprzemysłowione obszary, gdzie znajduje 26,7 tys. miejsc pracy. - To „biała plama” na mapie potrzeb sieci kolejowych przewozów pasażerskich - argumentowali bielscy samorządowcy. Temat był także dyskutowany podczas zgromadzenia ogólnego Stowarzyszenia Aglomeracja Beskidzka.

- W planach inwestycyjnych nie przewiduje się w bieżącej perspektywie finansowej prac na linii kolejowej nr 190 na odcinku Bielsko-Biała - Skoczów. Zadanie także nie zostało ujęte w Krajowym Programie Kolejowym do 2023 roku - poinformował na początku maja Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury w odpowiedzi na interpelację Przemysława Koperskiego, posła Lewicy z Bielska-Białej, który zajął się tą sprawą.

Wiceminister przyznał, że w ramach prac planistycznych na perspektywę finansową 2021 -2027 rozważane sa prace na linii kolejowej 190 Bielsko-Biała - Cieszyn, ale choć Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego wskazał potrzebę rewitalizacji tej linii na odcinku Bielsko-Biała - Skoczów, to dla województwa ta inwestycja ma jednak… niski priorytet. Zgodnie ze stanowiskiem urzędu marszałkowskiego powinna być finansowana z innych źródeł, niż ze środków RPO.

- W opinii resortu infrastruktury mając na uwadze regionalny charakter linii, finansowanie jej rewitalizacji jest bardziej właściwe ze środków dedykowanych regionalnym liniom kolejowym - ocenił Bittel.

Dodał, że szacowany koszt prac na linii 190 na odcinku Bielsko-Biała - Skoczów to 217 mln zł. Kwota obejmuje koszt wymiany nawierzchni kolejowej, podtorza wraz z rozjazdami, przejazdami, energetyką, automatyką, budynkami i budowlami.

- Kluczowa dla rozwoju naszego regionu i oczekiwana od lat przez mieszkańców inwestycja jest traktowana obecnie jak kukułcze jajo - ocenia poseł Koperski. - Jedna rzecz jest pewna, zamiast 125 mln zł potrzebnych niedawno na przywrócenie linii kolejowej na odcinku Bielsko-Biała - Skoczów do życia, dzisiaj potrzeba minimum 217 mln zł. Jak tak dalej pójdzie, to na koniec perspektywy finansowej 2021-2027 zostaniemy z ręką w nocniku zamiast z linią kolejową - uważa Przemysław Koperski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto